O walce z wypadaniem włosów + Aktualizacja włosowa

Już dawno nie było aktualizacji włosowej.Przez ostatnie 2 miesiące moje włosy wyglądały okropnie,zaczęły strasznie wypadać,w ogóle się nie układały i czasami miałam już chęć je ściąć :(
Minęło już trochę czasu od kiedy zaczęłam walczyć  z okropnym wypadaniem włosów.Przez ten okres stosowałam:wcierki,maski,płukanki,suplementy diety,jeżeli chcecie zobaczyć jak wyglądają moje włosy po miesiącu walki to zapraszam:




Co stosowałam w ciągu ostatnich dwóch miesięcy



  • PO balsam odżywczy Alleppo
(o którym nie mam jeszczę zdania)

  • PO szampon odżywczy Alleppo
(jeszczę muszę go potestować,bo nie jestem pewna co do jego działania)

  • Marion kuracja z olejkiem organowym
(nie zachwyciła mnie,nie długo będzie o niej recenzja)

  • olej makadamia

(tylko na długość)


  • olej rycynowy 

(stosowałam tylko na skalp)


  • Maska Biowax z olejkami


(nie wiem co o niej myśleć)


  • Maska drożdżowa+cynamon


(maskę stosował na zmianę z olejowaniem,przed myciem,krótko mówiąc hicior :) )


  • płukanka lniana
(jeszcze ją do końca miesiąca będę stosować regularnie i napiszę wam recenzje)



  • Seboradin lotion ,kuracja do włosów suchych,zniszczonych z żeń-szeniem


(codziennie,miałam zamiar stosować ten do wypadających z czarną rzodkwią,ale moja mama będąc w aptece nie zwróciła uwagi na to co jej dają )



  • Mega Krzem 


(łykałam codziennie po jednej tabletce)






Jak wyglądają moje włosy : ?






Wiem ,że okropna jakość ale to jest jedyne zdjęcie które jako tako okazuje długość moich włosów.



Jak wyglądały moje włosy przed:


jak wyglądały moje włosy,przy jakich kolwiek próbach kręcenia kiedyś

tu z kwietnia,wydaje mi się patrząc na to zdjęcie ze moje włosy trochę podrosty,biorąc pod uwagę że tu są proste,a teraz mam dłuższe a jeszcze lekko podkręcone.




Niestety nadal wypadają,mocno się przerzedziły ,ale jest jedna rzecz z której się ucieszyłam,może na zdjęciu tego nie widać,lepiej jest to widoczne gdy mam mokre włosy,a mianowicie przyrost 
Normalnie moje włosy rosną mniej niż 1 cm na miesiąc.Kiedyś dokładnie mierzyłam było to 7 mm więc tragedia(tak bardzo zazdroszczę dziewczynom co mają przyrost 2,3,4 cm <3)
Nie wiem dokładnie ile urosły bo ich nie mierzyłam ale widzę że urosły :)

Jeżeli chodzi o ich kondycje-wygląd myślę że się  poprawiła,tak jak na zdjęciu moje włosy wyglądają codziennie mniej więcej  Zawszę kręcą się tylko końcówki,co może nie jest piękne,ale dzięki temu one wyglądają tak cały dzień i czeszę je tylko 2 razy dziennie co jest dla mnie cudem,ponieważ wcześniej musiałam to robić co około 1 godzinę.

Jeszcze rzecz z której się bardzo cieszę a mianowicie,znalazłam sposób na ograniczenie w dużym stopniu puszenie,ale o tym nie długo napiszę post.

Aby nie było tak kolorowo to niestety się przetłuszczają,na drugi dzień nie są przetłuszczone tylko tłuste,ale nie winie je ponieważ zaczęłam ćwiczyć z Chodakowską i dla kogoś kto przez ostatnie 3 lata w ogóle nie uprawiam sportu nic !! zmęczenie jest murowane co w moim przypadku oznacza  spocenie.
Ale również lato,wysoka temperatura wpływa na szybkość przetłuszczania więc wybaczam im to :)


Jakie mam plany na następny miesiąc: ?

  • Dalej będę zażywać Mega Krzem.
  • Siemie lniane zamierzam pić jeszcze przez 2 miesiące.
  • Nadal będę nakładać olej rycynowy na skórę głowy
  • Będę kontynuowała kurację z maską drożdżową i cynamonem jak tylko kupie jej następne opakowanie,ponieważ słabo z jej wydajnością,a na razie zastąpię ją Biowaxem z olejkami
  • zacznę stosować imbir,jak tylko go znajdę :)
  • Będę piła pokrzywę



Pozdrawiam :)



Jeszcze dziś postaram się opublikować post z maseczkami do włosów z ogórków


20 komentarzy:

  1. Na wypadanie podobno najlepsza żelatyna więc zajadaj wszelkiego rodzaju galaretki. Mój kuzyn kiedyś pił rozpuszczoną w wodzie żelatynę i mu pomagało:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie to odpada ponieważ jestem od kilku lat wegetarianką.

      Usuń
  2. i pokrzywa też dobra, tzn jej picie... mam ten sam problem co Ty :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieje że pokrzywa pomoże mi ,bo jak nie to się chyba załamie :(

      Usuń
  3. Jest szampon z Joanny Zielona herbata z Pokrzywą, co prawda na przetłuszczanie się włosów ale mi już tak włosy po nim nie wypadają, a kiedyś garściami wnet wyciągałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo dziękuje za podpowiedz :) Akurat mam końcówkę szamponu więc się skuszę na Joanne

      Usuń
  4. mnie przy rycynie boli głowa :/

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo rzadziutkie masz te loki.ja od siebie mogę polecic Szampon Green Pharmacy Łopian Większy,odżywkę rozświetlająca Marion,oraz olejek łopianowy Green Pharmacy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem,strasznie dużo mi ich powypadało :(
      Szamponu i odżywki nie stosowałam,ale jak znajdę gdzieś w promocji to się może skuszę :)
      A olejek stosowałam ale niestety nic z włosami nie robił :(

      Usuń
  6. Mi też niestety włosy wypadają :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę powodzenia w dalszej kuracji! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi też włosy strasznie wypadają.. Oby kolejny miesiąc dał oczekiwane przez Ciebie efekty :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosujesz coś na wypadanie ??
      Mam nadzieje,że przestaną wypadać bo w innym wypadku się załamie :(

      Usuń
  9. dostałam Twój komentarz na swoim blogu i postanowiłam odpisać tutaj. Znalazłaś może przyczynę swojego wypadania włosów? Albo robiłaś może jakieś badania? Przede wszystkim nie załamuj się, bo cięcie nie jest jedynym rozwiązaniem. Wystarczy regularnie co miesiąc je wyrównywać i walczyć o zagęszczenie :) też stosuję olej rycynowy, łykam silice i dołączyłam do tego jeszcze płukankę z suszonych liści gruszy. U mnie to wszystko spowodowało gwałtowny wzrost nowych włosków i wszystkie przerzedzenia na skórze głowy już są "zarośnięte". Włoski mają od 6 do 4 cm, do tego zapuszczam grzywkę :)
    Widzę, że masz bardzo podobne włosy do moich, moje zachowują się identycznie - skręcają się w podobny sposób i w podobny sposób wyglądają gdy je rozprostuję. Będę wpadać częściej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie słyszałam o płukance z suszonych liści gruszy,możesz podać przepis jak ją robisz.?
      Ja postanowiłam,że pod koniec wakacji wybiorę się do fryzjera i ściąć końcówki i będę walczyć o zagęszczenie.
      W najbliższym czasie wybieram się do dermatologa,może on coś mi przepiszę i mnie uratuje ;)

      Usuń
    2. mam nadzieję, że to nic poważnego u Ciebie i że dermatolog pomoże.. Płukankę robię tak: zbieram listki z gruszy, która rośnie niedaleko mojego domu, kładę je w przewiewnym i suchym miejscu i czekam aż się ususzą (trwa to mniej więcej 4-6 dni, w zależności od pogody :) Nie kruszę tych listków, wolę jak są w całości bo wtedy nie trzeba przelewać płukanki przez sitko :) Gdy listki się ususzą wkładam do kubeczka około 5 sztuk, zalewam wrzątkiem i przykrywam spodeczkiem. Na spodeczek wylewam jeszcze łyżkę oleju rycynowego bo też go używam :) olej się rozpuszcza, nakładam go na skórę głowy i trzymam dopóki płukanka nie osiągnie temperatury pokojowej. Wyjmuję z niej listki, zmywam olej rycynowy z włosów szamponem, stosuję odżywkę i po jej zmyciu polewam skórę głowy i włosy tym naparem. Robię tak co tydzień :) gdy szukałam informacji o tej płukance wszędzie pisali, że wzmacnia cebulki włosowe, a Eve na swoim blogu pisała, że jej przy regularnym stosowaniu urosło dodatkowo mnóstwo włosków, tak się stało też u mnie :)

      Usuń
    3. Dziękuje Ci bardzo.
      W takim razie muszę ususzyć sobie liście gruszy i przygotować taką płukankę :)
      Mam nadzieje ,że u mnie też się sprawdzi.

      Usuń

Copyright © 2014 Vegan curly hair , Blogger