NOWOŚCI

NOWOŚCI

Podczas przygotowywania się do wakacji kupiłam kilka nowych kosmetyków.W trakcie wakcji również skusiłam się na kilka nowości,jak to zawsze bywa.Promocje kuszą strasznie ,szczególnie Rossmann i Biedronka :)

O to co kupiłam ostatnimi czasy





Krem do rąk Cien- mój ukochany krem do rąk.Zużyłam już parę opakowań.Kosztuje niecałe 4zł za opakowanie a jest strasznie wydajny.Świetnie nawilża dłonie i sprawia że są bardzo miękkie.

Olejek do włosów Isana-kupiłam kiedy skończył się mój olejek Z Green Pharmacy.Kosztował 14,99zł za opakowanie więc nie był drogi   a sądze że będzie bardzo wydajny i używam go codziennie a nie widać zużycia

Olejek musztardowy-kupiłam go przy okazji kupna henny Khadi dla mojej mamy,tyle nasłuchałam się o nim że nie mogłam sobie go odmówić ,szczególnie że za 250ml kosztował tylko 13 czy 14 zł.

Olejek Vatika-kupiłam go razem z olejkiem musztardowym i henną.Użyłam go dopóki raz i nie wyrobiłam sobie o nim zdania.

Antyperspirat Rexona-był na promocji ,dlatego go wziełam i zajmuje mniej miejsca niż w sprayu.

Gumki invisibobble-po tylu dobrych opiniach nie mogłam ich nie kupić,za trzy sztuki zapłaciłam około 14 zł.I muszę potwierdzić że są świetne.Noszę je codziennie i nigdy mi się nie zdarzyło żebym miała odcinki od niej na włosach.






Zmywacz do paznokcie Bebeauty-nad morzem przypomniało mi się że nie wziełam zmywacza do paznokcie i w Biedronce znalazłam ten ,kosztował coś około 5-6 zł.Jasny lakier zmywał ok,zobaczymy jak sprawdzi się z brokatem lub z ciemnymi lakierami

Suchy szampon Batiste-długo się nad nim zastanawiał czy go zamiać przez internet,ale kiedy go zauważyłam go w ulotce Biedronki,nie mogłam go sobie odmówić

Płyn Facelle-wziełam go na wakacje jako szampon i płyn do higieny imtymnej i sprawdził się dobrze.Trochę plącze moje włosy ale jeszcze go potestuje.

Olejek pod prysznic Isana-Trochę się obawiałam rybiego zapachu o którym czytałam w recenzjach,ale na szczęście nic takiego nie czuje,a żel całkiem dobrze się sprawuje szczególnie kiedy nie mam czasu rano przed wyjściem nakładać balsamu

Płyn do demakijażu  dwufazowy Ziaja-oprócz zmywacza do paznokci zapomniałam również płynu do zmywania makijażu ,w sklepiki koło mojego mieszkania był spożywczy sklepik gdzie dorwałam ziaję za 6 zł,póki co sprawdza się bardzo dobrze i co najważniejsze nie robi mgły na moich oczach czego obawiałam się po płynie dwufazowym.



Pozdrawiam i życzę Wam miłego wieczorku :) 

WRACAM Z WAKACJI

W końcu po tak długim czasie mogę zasiąść do komputera i napisać post :) Przez bardzo wolny internet nad morzem nie miałam jak do was pisać,ale teraz to się zmieni mam już tyle pomysłów na posty a czasu ciągle brakuje .Reklamówka z pustymi produktami pęka w szwach więc pora na denko.W każdym razie , za chwilkę bięgne zrobić sobie wodę z cytryną ,włącze Dr House i zaczynam pisać posty :) 

W wy już po wakacjach czy jeszcze przed ? :) Planujecie jakieś wyjazdy ? :)

Pozdrawiam :*
Olej arganowy po raz drugi

Olej arganowy po raz drugi

Trochę zaniedbałam bloga,ale to wszystko przez ciągle psujący się komputer,oj chyba czas oszczędzać na nowy .W każdym razie dzisiaj przychodzę do Was z postem na temat olejku arganowego.Kiedyś już na blogu pojawił się wpis na temat olejlu arganowego jednak jest mała różnica ponieważ ,tym razem będzie o olejku arganowym nierafinowanym.





Co mówi producent



Moja opinia


Tak jak wpominałam na początku jest to olejek nierafinowany.Podczas rafinowaniaolej pozbawia się cennych składników,i nie jest już tak wartościowy jak nierafinowany,(przez co oleje rafinowane są tańsze).

Używałam go nie tylko do olejowania włosó ale również do zabezpieczania końcówek,gdzie muszę stwierdzić spisał się znakomicie,nie mam ani jednek rozdwojonej końcówki !! Co przy moich łamliwych włosach naprawdę jest dużym osiągnięciem :)

Przy tradycyjnym olejowaniu włosów również spisał się świetnie.Włosy po naolejowaniu włosów były miękkie,sypkie i co ważne nie puszyły się,co ostatnio zdaża mi się-winie za to klimatyzację,ale w te upały nie umiem wytrzymać bez niej.

Olej arganowy stosowałam również jako urozmaicenie przeciętnych odżywek i maseczek do włosów.Dodawałam do łyżki stołowej maski  kilka kropel olejku i taką mieszankę nakładała na włosy i pod czepek.Włosy były nawilżone i dobrze dociążone.

Jednym z minusów olejki arganowego jest ,że czasami obciążał moje włosy,kiedy nałożyłam na włosy zbyt dużą ilość oleju na włosy włosy były obciążone i traciły na objętosci.

Tak krótko mówiąc,olej arganowy świetnie się u mnie spisał,minusem jest jego wysoka cena,dla mnie aktualnie za wysoka ale jak uda mi się zaoszczędzić trochę pieniążków napewno się skuszę na kolejne opakowanie.





A wy co sądzicie o olejku arganowym ? 



O ile pogoda dopisze wybiorę się na kilka dni nad morze więc nie będę mogła być nabierząco z waszymi postami,ale jak wrócę obiecuję że wszystko nadrobie.



Dziękuje Manufakturze Aptecznej za udostępnienie mi do testów olejku arganowego,ten fakt nie wpłynął na moją opinie.


DENKO i  szampon z 30% aloesem za 6zł :)

DENKO i szampon z 30% aloesem za 6zł :)





Dzisiaj zapraszam Was na projekt DENKO.W tym miesiącu nie zużyłam wielu produktów,w następnym miesiącu napewno będzie o wiele większe,bo już po zrobieniu zdjęć zużyłam szampon brzozowy :)





Lakier Wibo Gel Like-BUBEL,zastygł już po miesiącu,nie wiem czy trafiłam na felerne opakowanie czy co.Dopiero teraz go odnalazłam jak robiłam porządki w lakierach,nie wiem czemu wcześniej go nie wyrzuciłam.Trwałością również nie zachwycał,był jak guma nie dało się go równomiernie rozprowadzić po paznokciu.Nie kupie ponownie

Lakier Wibo express growth-Kolejnu bubel.Nie wiem ile potrzeba było by warstw do pełnego krycia.Stanełam na sześciu a i tak efekt był koszmarny.Mam inny lakier z tej serii i bardzo go lubie,nie wiem czy tylko ten kolorek jest taki ,czy co :( Nie kupie ponownie

Lakier My Secret -Trzeci bubel ,oj coś mi nie idzie z lakierami po drodze.Tak jak w przypadku lakieru wyżej ,krycie ma koszmarne.I chyba nigdy nie pomalowałam nim paznokci,bo się poprsotu nie dało.Zepsuł się i go wyrzucam,nie będę za nim tęskniła.Nie kupie ponownie

Babydream Wind und Wettercreme-mam do niego mieszane uczucia,niby nawilża,ale nic specialnego.Dla mnie średniaczek.Twarz się po nim strasznie świeciła,więc zużyłam go nakładając na noc,wylądował również na moich stopach i tam o wiele lepiej się sprawdził.Próbowałam używać go do ust i dłoni,ale to była strata czasu,coś tam nawilżył,ale dla mnie zdecydowanie za mało.Nie kupie ponownie



Olejek Khadi-(nie załapał się do zdjęć)Od rudej rudości dostałam odlewkę i jestem bardzo mile zaskoczona nim.Włosy na długości były po nim idealnie nawilżone i ujażmione.Skalp również był zadowolony.Kupie go.choć ta jego cena ,poczekam na jakieś promocję


Żel artiste-Czasami był niesamowity,czasami okropny.Sama nie wiem co o nim sądzę.Ale jak za taką cenę pewnie zrobie do niego podejście.Kupie ponownie

Chusteczki Alterra do demakijażu-Dobrze,tanie chusteczki do demakijażu.Jedna wystarczy by usunąć makijaż.Oczywiście nie zastąpi to nam demakijażu,ale jak nie mam czasu to zmywam makijaż nimi a potem tylko pod prysznicem używam żelu do mycia twarzy.Kupie ponownie

Kozieradka-stosowałam ją jako wcierka do włosów i jako tonik,Jestem bardzo zadowolona z jej działania.Kupie ponownie

Kremowe mleczko Eveline- przeciętniaczek który spowodował wysyp na moich nogach i ramionach.Dopiero teraz go zużyłam ,bo zaczełam używać Isany tej wersji z granatem.Nie kupie ponownie  recenzja





Dzisiaj zerknełam na chwilkę do Lidla a tam wpadł mi w ręce szampon z firmy Cien z 30% aloesem.Aparat mi padł więc nie mam jak zrobić zdjęcia.Ale o ile pamiętam Anwen chyba dwa lata temu w projekcie denko polecała tą serię,u mnie niestety są dostępne jedynie szampony :) Skład też jest dobry ,aloes na 3 miejscu więc jak za 6 zł można się na niego skusić :)


Pozdrawiam cieplutko :*

Copyright © 2014 Vegan curly hair , Blogger