Odżywka Nivea Long Repair-zmiana opakowania ,ale czy również składu ?



Dzisiaj przychodzę do Was z króciutkim postem,a mianowicie ,dostałam ulotki z Rossmanna i zauwżyłam ,że Nivea Long Repair jak i inne odżywki Nivei ma nowe opakowanie.Na gazetce wygląda to na zwykłą tubkę którą możemy bez problemu postawić.Co prawda poprzednie opakowanie nie do końca lubiłam,bo cieżko mi było wydowyć końcówkę odżywki,ale boje się że teraz razem ze zmianą opakowania zmieni się również skład na gorszy co często się zdaża np. w przypadku Jantaru.

I tu jest moje pytanie ,może któraś z Was już ma w domu albo widziała w sklepie ,nową wersję odżywek z Nivei i czy zauważyła zmiane w składzie ?

Widać również różnice w cenia,bez promocji 18,99 ,to trochę dużo zwłaszcze że można ją było wcześniej dostać za około 10 zł a nawet mniej


Tu jest link do ulotki Rossmanna ,gdzie jest pokazane nowe opakowanie Nivei http://dane.okay.pl/iulotka/pdf/rossmann2do090414.pdf




Wiecie coś o tym ? 



Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia :*
Ulubieńcy marca

Ulubieńcy marca

Dzisiaj zapraszam Was na mój pierwszy post z ulubieńcami miesiąca.Mam nadzieje,że ta seria przypadnie Wam do gustu :)


Co zachwyciło mnie w marcu ?







Lotion,Balsam,Szampon  Seboradin do włosów wypadających-Jedyne kosmetyki dostępne stacjonarnie które przyspieszają tak porost moich włosów.Pomógł mi z wypadaniem,recenzja

Olejek Khadi-Odlewka od Rudej Rudości.Włosy na dlugości są idealnie nawilżone(nie pamiętam kiedy takie ostatnio były).Zapach jest dosyć intensywny,czułam go kiedy miałam naolejowane włosy-ale jakoś mi nie przeszkadzają takie ziołowe zapachy.

Mycie włosów odżywką Garniera awokado i karite-W końcu przekonałam się do mycia włosów odżywką.Włosy są po takim myciu bardzo miękkie,a jakie mam po niej kręciołki :D.Nie przetłuszczają się szybciej,mam jeszcze w zapasie balsam Mrs Potters -mam nadzieje ,że i on się u mnie sprawdzi :) 

Krem na pękające brodawki Bielenda-Żałuje ,że wziełam tylko jedno opakowanie,gdy był na półce "na dowidzenia" w Rossmannie.Ideał do zabezpieczania końcówek-są idealnie wygładzone,mięciutkie.

Nafta kosmetyczna z wyciągiem czarnej rzepy Mój ideał <3Już po pierwszym użyciu się w niej zakochałam.Pogrubia włosy,są takie mięciutkie,pięknie się układają i dłużej są świeże :) Więcej będzie w receznji.


A Was co zachwyciło w marcu ? 



Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam miłego weekendu :*


Nowości

Nowości

Dzisiaj zapraszam Was na post z nowościami kosmetycznymi i nie tylko.Trochę się tego uzbierało,a ja tak miałam oszczędać :) Jak zawsze nie wyszło.




Tak jak pisałam w którymś poście,zamówiłam akcesoria do ćwiczeń :).

Skusiłam się na gumki z Pepco,ładne kolory i cena 4,99zł ale niestety jakość niezbyt dobra.Przy moich cieniutkich i rzadkich włosach nie są w stanie utrzymać nawet koczka :( No cóż wykorzystam je do warkocza,

Skusiłam się na lakiery ,promocja -40% zmusiała mnie do ich zamówienia :)



Skończyłam już dawna mój płyn z Loreala, i skusiłam się na Garniera,12 zł za 400 ml to świetna cena.Niestety po paru użyciach OKROPNIE mnie zapchał :( 


Zgłosiłam się do akcji testowania olejku pomarańczowego firmy http://www.ecoasili.pl/ prowadzonej przez Paulinę z bloga http://caipiroska1.blogspot.com





Zamówienie z Tołpy.


Za całe zamówienie razem z przesyłką zapłaciłam chyba około 19 zł ,więc mniej niż za sam płyn miceralny.Kupiłam jedynie tą maseczkę-peeling(może pomoże mi z tym wysypem po Garnierze)a płyn i próbki były gratisem :)



I to wszystko :) 


A co Wam udało się upolować w ostatnich dniach marca ?

Pozdrawiam cieplutko :*
Kuracja Seboradinem do włosów wypadających i przetłuszczających-6 krotne przyspieszenie porostu włosów

Kuracja Seboradinem do włosów wypadających i przetłuszczających-6 krotne przyspieszenie porostu włosów

Dzisiaj zapraszam Was na podsumowanie mojej kuracji Seboradinem.Kupiłam na na początku lutego kiedy zmagałam się z bardzo dużym wypadaniem włosów.Nie wiem co było jego przyczyną,diety nie zmieniałam ,pielęgnacji również,nie wiem być może stres.

Tak wiec przez prawie dwa miesiące regularnie przy każdym myciu używałam szampnu*,lotionu i balsamu Seboradin(od połowy marca myje włosy odżwyką,a szampon Seboradin stosuje dwa razy w tygodniu)

Może zaczne od opisania po krótce każdego kasmetyku.





Szampon 

Miałam na początku do niego trochę obaw.Przeczytałam różne opinie i nie byłam pewna czy go kupować.Bo w końcu jak szampon ma pomóc z wypadaniem włosów.

Stosuje go -tak jak napisałam kilka linijek wcześniej przy każdym myciu do połowy marca,teraz stosuje go jedynie dwa razy w tygodniu do oczyszczenia włosów,bo myje je odżywką.

Zawsze trzymałam go przez około 2 minutki wykonując delikatny masaż opuszkami palców.Trochę się obawiałam ,że może przesuszyć moje włosy przez SLS w składzie,na szczęście nic takiego nie zauważyłam.Nie zdażyło mi się aby nie domył oleju.

Bałam się ,że będzie nie wydajny,a tu wręcz przeciwnie.Nie nazwałabym go super wydajnym,lecz jeszcze zostało mi go około 1/4-1/5 opakowania-(zdjęcia wykonywałam wcześnie,bo teraz wracam wieczorami i nie mam kiedy zrobić dobrego ujęcia.)nigdy jakoś specialnie go sobie nie żałowała,a wręcz przeciwnie czasami miałam wrażenie że nałożyłam go sobie za dużo-bardzo dobrze się pieni.


Balsam 

W nim pokładałam największe nadzieje.Przeczytałam o nim świetne opinie i miałam nadzieje że i u mnie się sprawdzi.-lotion już miałam więc wiedziałam czego się spodziewać.

Tu z wydajnością jest trochę gorzej niż w przypadku szamponu.Na początku stosowałam go na sklap i na długość lecz kiedy zauważyłam jak go ubywa w buteleczce,to zaczełąm go stosować jedynie na skalp.I obecnia tak samo jak w przypadku szamponu zostało mi go około 1/4-1/5 opakowania więc nie jest źle.Trzymałam go przez około 15-30 minut przy każdym myciu.


Lotion

W jego przypadku wiedziałam jakie osiągne efekty.Stosowałam go już w zeszłym roku,kiedy również w styczniu zaczeły mi gwałtownie wypadać włosy.Lotion zahamował wtedy ich wypadanie i myśle że również w tym razie odegrał ważną rolę w mojej walce z wypadaniem włosów.
Tak samo jak w przypadku szamponu i balsamu zostało mi go około 1/4-1/5 opakowania.Za każdym razem kiedy nakładałam go na skórę głowy ,wykonywałam masaż.Z tym masażem to u mnie różnie bywało,jak miałam czas masowałam TT przez około 7-10 min a kiedy mi się spieszyło to opuszkami palców przez 3 minutki.
Więc dla mnie jest to duży sukces,to jakby 6 miesiący w jeden miesiąc. Gołym okiem nie widać jak dużo moje włosy podrosły bo teraz zaczeły o wiele intensywniej kręcić,

Efekty

Tak jak w tytule -kuracja Seboradinem 6 krotnie przyspieszyła porost moich włosów.Moje włosy normalnie rosną około 0,5 cm miesięcznie,a stosując Seboradin uzyskałam przyrost 3cm.Może dla niektórych to jest niezbyt duży przyrost ale dla mnie jest to ogromna różnica i wielkie osiągnięcie.Normalnie na taki przyrost czekałabym 6 miesiący.
Więc dla mnie jest to duży sukces,6 miesiący w jeden miesiąc. Gołym okiem nie widać jak dużo moje włosy podrosły,ale teraz zaczeły o wiele intensywniej kręcić,a są takiej samej długości jak skręt był rozluźniony.

Sądze że jest to zasługo balsamu bądź szamponu,bardziej bym sądziła że to balsam.Lotion już  używałam i jedynie co otrzymałam to zmniejszone wypadanie.

Oczywiście celem używania kuracji Seboradin było zmniejszenie wypadania,i to otrzymałam.Włosy wypadają naprawdę o wiele,wiele mniejszej ilości niż przez rozpoczęciem kuracji.

I kolejna rzecz która mnie cieszy to armia baby hair,naprawdę jest ich bardzo dużo :) Niektóre które na początku kuracji były jeszcze na czole -miały po około 2-3cm,teraz już ładnie zawijają się do tył,tworząc mini loczki.

A i jeżeli chodzi o cenę , to jest ona trochę wysoka,mi na promocji udało się upolować po 19,90 za opakowanie.Choć warto przeglądać regularnie strony aptek,bo widziałam że chyba zestaw do włosów suchych były po 11 z groszami za opakowanie,więc naprawdę warto szukać okazji.

Czytałam również ,że niektórę dziewczyny nie mogły używać tych kosmetykó ze względu na zapach.Prawda zapach jest intensywny ,pachnie rzepą-jak dla mnie szczególnie balsam i szampon,ale mi nie przeszkadza.Po umyciu włosów już go nie czuje.

Jeżeli chodzi o zmiejszenie przetłuszczania to ja tego nie zauważyłam u siebie,ale to raczej ze względu że wróciłam do ćwiczeń,i po 30 minutowym biegu i ćwiczeniach a potem 10 min skakanki ,moje włosy potrzebują umycia,ale kiedy byłam chora i nie mogłąm ćwiczyć to włosy bez mycia wytrzymały 3 dni,w dość dobrym stanie.




*Dzisiaj kiedy zaspałam i musiałam szybko zmyć olejek Khadi z włosów,umyłam je szamponem Nivea intense repair,nałożyłam na dwie minuta odżwykę garniera dodającą objętości z granatem i na dosłownie 30 sek maska zakwaszającą Leo i musiałam wysuszyć suszarką ,zabezpieczyłam kremem na pękające brodawki Bielendy i kroplą GP i uzyskałam piękne wyprostowane włosy z zerową ilością puchu ! :D I teraz zauważyłam jakie one są długie :)


A wy co sądzicie o produktach Seboradin ?



Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam miłego wieczorku :*
A ja się zabieram do ćwiczeń,bo tym jak sama zjadłam połową tortu urodzinowego i jeszcze 3 czekolady to mam wyrzuty sumienie :) Nie mogę uwierzyć,że tak szybko mi minął rok,już o kolejny jestem starsza :)
Eveline maseczka peeling 5w1-koszmar  z piekła rodem

Eveline maseczka peeling 5w1-koszmar z piekła rodem

Dzisiaj zapraszam Was na kolejny post z produktem Eveline.Ja co prawda ostanio rzadko używam maseczek kupnych,mam zapas rosyjskich glinek(są strasznie wydajne) i powoli je zużywam.
Od czasu do czasu sięgam po Ziaję nawilżającą czy oczyszczającą.W paczce od Eveline dostałam maseczkę peeling,co prawda trochę mnie ta nazwa zmyliła.Peeling i maska w jednym to trochę dla mnie dziwne,peeling ma za zadanie ścierać martwy naskórek a maska oczyszczać  bądź nawilżać.A jak wypadło u mnie połączenie od Eveline,zapraszam dalej :)



Zdjęcie pochodzi z google.Niestety nie zrobiłam zdjęcia
po tym jak ją w końcu zmyłam,nie miałam już ochoty jej więcej widzieć.




Co mówi producent

Innowacyjna SOS multifunkcyjna maseczka - peeling 5w1, oparta na unikalnej kompozycji składników aktywnych, doskonale pielęgnuje skórę dojrzałą, suchą i osłabioną, przywracając jej witalność i piękny młody wygląd. Silnie nawilża, ujędrnia, napina i uelastycznia naskórek. Poprawia gęstość skóry i wypełnia nawet głębokie zmarszczki. Formuła bogata w aktywne mikrogranulki delikatnie usuwa obumarłe komórki, likwidując szorstkość i łuszczenie się naskórka. Zabieg doskonale odżywia skórę, nadając jej miękkość i delikatność. Regularne stosowanie maseczki przywraca skórze właściwą gęstość, wyraźnie odmładza rysy i poprawia owal twarzy.

Składniki aktywne:
bioHyaluron Complex bogaty w kwas hialuronowy wypełnia istniejące zmarszczki, nawilża, wygładza i rozjaśnia naskórek;
Matrix-6, peptyd najnowszej generacji, pobudza komórki skóry do samoregeneracji i odnowy biologicznej. Wypełnia nawet głębokie zmarszczki i przywraca gęstość skórze;
Essenskin, kompleks wapnia i aminokwasów, odbudowuje skórę i aktywuje jej metabolizm komórkowy;
Kolagen morski utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia oraz skutecznie wygładza skórę. Intensywnie ujędrnia, wnika w komórki skóry, wypełniając je;
Witamina E neutralizuje wolne rodniki, hamuje procesy starzenia się skóry;

Olejek z pestek winogron regeneruje, odżywia i uelastycznia skórę. Chroni przed promieniami UV i przedwczesnym starzeniem.


Cena

Około 2-3 zł


Skład

Aqua, Mineral Oil, Sorbitan Sesquioleate, Isopropyl Palmitate, Glycerin, Hyaluronic Acid, Collagen Amino Acids, Cera Microcrystallina, Polyethylene, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Magnesium Sulfate, Lactose, Cellulose, Hydroxypropyl Methylcellulose, CI 77289, Tocopheryl Acetate, CI 77491, CI 77007, Retinyl Palmitate, Beeswax, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Palmitoyl Tripeptyde-38, Pentylene Glycol, Polysorbate-20, 3-Aminopropane Sulfonic Acid, Hydroxymethioninone Calcium Salt, Hydroxyethylcellulose, Silica, DMDM Hydantoin, Parfum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Ethylparaben, Butylparaben.


Moja opinia

Może zaczne ,że oczekiwałam od niej lekkiego starcia naskórka i nawilżenia.Ale to co otrzymałam to KOSZMAR.

Maseczka znajduje się w saszetce o pojemności 7 ml.Na nałożenie na twarz starczyło mi połowa opakowania,więc nie jest źle.Niestety nie zrobiłam zdjęcia,ale ma ona jasny biało-beżowy kolor z małymi drobinkami,które mają peelingować naszą cerę.

Wieczorem nałożyłam ją pod prysznicem,i chciałam zacząć się myć więc chciałam się pozbyć maseczki z rąk i NIE MOGŁAM.
Poprostu nie mogłam jej zmyć z rąk,nie wiem dlaczego,ciągle miałam na ręcach ,coś przypominającego mi podstawówkę,jak na plastyce ,używałam wyciskanych klejów i opakowanie na końcu pękało i klej lądował na moich ręcach i to uczucie lepkości jest takie same jak w przypadku tej maski.Myje i myje ręce i nic.Nadal to czuje.

Potem patrząc co dzieje się z moimi ręcami,od razu zaczełam zmywać z twarzy i było tak samo.Nie mogłam jej zmyć.Myłam ją 6 krotnie płynem Babydream ,tego dużego z pompką.Jakbym się wysmarowała klejem.

Już po wyjściu z pod prysznica,po myciu twarzy żelem Babydream nadal czułam na ręcach jak i na twarzy na skórze dziwną oleistą warstwę.Oczywiście nie było żadnego nawilżenia czy wygładzenia.
Co do zapachu nie mogę sie wypowiedzieć,bo mam okropny katar i nic nie czuje :(


Tak więc o ile bardzo lubie produkty Eveline,to ta maseczka to koszmar.I na pewno nikimu jej nie polecam i ja jej na pewno więcej nie kupie.




Pozdrawia serdecznie i życzę Wam miłej niedzieli :*

10 dni z moimi włosami

Powracam na bloga z serią "10 dni z moimi włosami" w lutym nie dodawałam postów z tej serii ponieważ ciągle używałam zestawu od Seboradinu,teraz wprawdzi nadal stosuje Seboradin ale wprowadziłam nowe kosmetyki.



11.03.2014


Użyłam lotionu Seboradin do włosów wypadających.Na cały dzień nałożyłam na skalp i długość olejek Khadi.

Potem  na długość nałożyłam na to Kallosa z olejem z lnu i dodałam do niego mocznik,a na skalp Kallosa z dodatkiem cynamonu
Umyłam włosy szamponem Seboradinu do włosów wypadających i nałożyłam na końcówki na chwilę Isane do włosów kręconych na długość a na skalp balsam Seboradin do włosów kręconych i pod czepek na 14-20min i nałożyłam odrobine kremu na brodawki Bielendy i GP na długość i na końce


12.03.2014


Użyłam Toniku przeciw wypadaniu włosów,potem nałożyłam naftę z wyciągiem czarnej rzodkwi na 30 minut przed myciem.Umyłam szamponem Seboradinu i nałożyłam Isane do włosów kręconych na 10 minutna długość a na skalp balsam Seboradin do włosów kręconych i pod czepek na 14-20min i nałożyłam odrobine kremu na brodawki Bielendy i GP na długość i na końce


13.04.2014


Użyłam Toniku przeciw wypadaniu włosów,potem nałożyłam naftę z wyciągiem czarnej rzodkwi na 30 minut przed myciem.Umyłam szamponem Seboradinu i nałożyłam Isane do włosów kręconych na 10 minutna długość a na skalp balsam Seboradin do włosów kręconych i pod czepek na 14-20min i nałożyłam odrobine kremu na brodawki Bielendy i GP na długość i na końce



14.03.2014

umyłam jedynie skórę głowy szamponem Timotei i nałożyłam odrobine kremu na brodawki Bielendy i GP na długość i na końce



15.03.2014


Użyłam lotionu Seboradin do włosów wypadających,umyłam włosy odżywką Garniera AiK i nałożyłam na 5 minut Isanę do włosów kręconych na długość a na skalp balsam Seboradin do włosów kręconych i pod czepek na 14-20min  i nałożyłam odrobine kremu na brodawki Bielendy i GP na długość i na końce



16.03.2014


Użyłam lotionu Seboradin do włosów wypadających potem nałożyłam na skalp i długość olejek Khadi.Umyłam szamponem Seboradinu i nałożyłam Isane do włosów kręconych na 10 minuti na długość a na skalp balsam Seboradin do włosów kręconych i pod czepek ,  nałożyłam odrobine kremu na brodawki Bielendy i GP na długość i na końce


17.03.2014



Użyłam lotionu Seboradin do włosów wypadających,umyłam włosy odżywką Garniera AiK i nałożyłam na 5 minut Isanę do włosów kręconychna długość a na skalp balsam Seboradin do włosów kręconych i pod czepek na 14-20min i nałożyłam odrobine kremu na brodawki Bielendy i GP na długość i na końce


18.03.2014


Użyłam lotionu Seboradin do włosów wypadających,umyłam włosy odżywką Garniera AiK i nałożyłam na 5 minut Isanę do włosów kręconychna długość a na skalp balsam Seboradin do włosów kręconych i pod czepek na 14-20min i nałożyłam odrobine kremu na brodawki Bielendy i GP na długość i na końce


19.03.2014 

Umyłam włosy szamponem Seboradinu do włosów wypadających i nałożyłam na końcówki na chwilę Isane do włosów kręconych na długość a na skalp balsam Seboradin do włosów kręconych i pod czepek na 14-20min  potem nałożyłam odrobine kremu na brodawki Bielendy i GP na długość i na końce

 20.03.2014

Użyłam lotionu Seboradin do włosów wypadających .Potem zrobiłam peeling skóry głowy -cukier połączyłam z szamponem timotei i pasowałam przez 2 minuty skórę głowy i na wilgotne umyte włosy nałożyłam na skalp i długość olejek Khadi.Umyłam szamponem Seboradinu i nałożyłam Isane do włosów kręconych na 10 minutna długość a na skalp balsam Seboradin do włosów kręconych i pod czepek ,  nałożyłam odrobine kremu na brodawki Bielendy i GP na długość i na końce



Więc tak wyglądała moje pielęgnacja w ciągu ostatnich  10 dni.Odkryłam swój hit czyli mycie głowy odżwyką,kiedyś robiłam podejście do tego ale skończyło się klapą a teraz UZYSKAŁAM PO NIM CUDNE KRĘCIOŁKI <3,jeszcze nigdy w życiu nie miałam na głowie tyle kręconych włosów. :) Efekt pokaże wam w aktulizacji marcowej :)
Jeszcze dzisiaj postaram się napisać post o kuracji SEBORADINEM .


Ja się miewają Wasze włosy :)


Pozdrawiam cieplutko  :*

DIY peelingi

W dniu dzisiejszym zapraszam was na post o tym jak samemu w domu,małym kosztem zrobić swój domowy,naturalny peeling.
Ja sama stosuje takie peelingi od kiedy zaczęłam się interesować pielęgnacją włosów-blogi są istną kopalnią wiedzy :)
Moja skóra potrzebuje mocnych peelingów a kupne nie zawsze spełniały moje oczekiwania i dosyć szybko się kończyły,co nie było dobre dla mojego portfela.


  • Kawowy peeling

Mieszamy 2 łyżki kawy z 1-2 łyżeczek oleju kokosowego(kiedy zależy mi na nawilżeniu)albo żelu pod prysznic lub wody

  • Makowy peeling
Tak jak w przypadku peelingu kawowego.
Mieszamy mak i żel/wodę/jakiś olej

  • Peeling w kostce
  W kąpieli wodnej rozpuszczapy mydło wtedy dodajemy kawę i wlewamy do foremki-ja użyłam foremki bo chciałam aby moje mydełko miało ładny ksztalt, wkładamy do chłodnego miejsca aby zgęstniało

  • Cukrowy peeling
1 łyżkę cukru z 1 łyżeczką miodu.-jeżeli robi peeling twarzy
a jeżeli peeling ciała to cukier mieszam z żelem.


Oczywiście proporcje są zmienne,zależy czy używam go do ciała czy twarzy :)Trzeba to robić orientacyjnie 

W przyszłym tygodniu postaram się wstać post o peelingowaniu skóry głowy :) 


A wy jakie wolicie kupne czy domowe ?


 Mam nadzieje żu u Was pogoda jest lepsza niż u mnie -do 14 cały czas padał deszcz z gradem ! A miałam taką ochotę pobiegać :(

Pozdrawiam cieplutko
Pięknie błyszczące usta od Eveliene

Pięknie błyszczące usta od Eveliene

Dzisiaj przychodzę do Was z recezją blyszczyka ,który otrzymałam w ramach testowania od Eveline.
Jeżeli chodzi o błyszczyki to nie jestem ich wielką fanką.Wiecie klejąca konsystencja,do której przyklejają się włosy to jest mój główny zarzut do błyszczyków.A jak jest w przypadku tego 

Eveline, Lovers Ultra Shine Lipgloss










Co mówi producent

Seria delikatnych błyszczyków o kremowej konsystencji w sześciu urzekających kolorach, które uwodzą apetycznym owocowym zapachem.
Błyszczyk nadaje intensywny połysk zapewniając efekt delikatnie zwilżonych ust. Dodatkowa zawartość maleńkich błyszczących drobinek, fantastycznie odbija światło powiększając optycznie usta.
Formuła wzbogacona o olejek arganowy doskonale dba
o delikatną skórę ust. Doskonale je pielęgnuje sprawiając, że stają się niesamowicie wygładzone i jedwabiście miękkie.
Błyszczyk ma wygodny aplikator w postaci długiej, płaskiej pałeczki, dzięki czemu produkt precyzyjnie nakłada się na usta.

Działanie:
- rozświetla nadając ustom soczysty ,
- urzeka delikatnymi kolorami,
- kremowa konsystencja zapobiega wysychaniu ust,
- intensywnie regeneruje i wygładza,
- głęboko nawilża i odżywia,
- chroni przed działaniem wolnych rodników.


Cena

około 10-12 za 7,5 ml


Moja opinia


Pierwszy raz kiedy sprawdzałam kolor na ręcę byłam bardzo zadowolona.Kolor jest idealny dla mnie ,jest delikatny co dla mnie jest plusem.

Aplkator również jest w porządku,taki dłuższy wygodny w użyciu,nie mam co do niego zastrzeżeń a ja jestem w tej kwestii dość wymagająca bo zazwyczaj maluje usta jak już wychodzę z domu,na szybko i bez patrzenia w lusterko.

Do opakowania nie mam zastrzeżeń-ładne,zgrabne,proste.

Co do trwałości-wydaje mi się że standardowa,około 2-3 godzin bez jedzenia.Więc chyba jest w porządku.

Jeżeli chodzi o głębokie nawilżenie ,które obiecuje producent to nie dokońca jestem pewna czy naprawdę nawilża i odżywia usta bo nie mam z nimi większego problemu.Ale napewno ich nie wysusza.

Mam trochę zastrzeżenia co do owocowego zapachu który obiecuje producent.Ja w każdym razie go nie wyszuwam.Błyszczyk ma ładny,słodiutki zapach,ale nie powiedziałabym,że jest to owocowy.


 Dla mnie największą zaletą tego błyszczyka jest to,że wlosy nie kleją się do ust.Uwierzcie mi nienawidzę tego.A ja mam cieńkie i lekkie włosy więc wystarczy nawet delikatny wiaterek a już moje włosy fruwają.



A tak wygląda na ustach.Daje taki naturalny efekt.Dla mnie idealny tak na codzień.
Daje efekt taki lekko wilgotnych,ładnie rozświetlonych i wydaje mi się że trochę powiększonych ust.

















Miałyście go ? A może jesteście zwoleniczkami szminek ?

Czy u Was jest równie piękna pogoda ? U mnie było dzisiaj równe 20 stopni :)
Lakierowy wtorek- biel od Eveline MiniMax

Lakierowy wtorek- biel od Eveline MiniMax

Dzisiaj zapraszam Was na post z serii "Lakierowy wtorek".Tym razem będzie o (nie)zwykłej bieli :)




Troche nie widzać nazwy lakieru,ale jest biały napis,i biały lakier :P


Jako urozmaicenie są kropeczki zrobione lakierem Manhatan,niestety nie znam numerka bo się starł.





Miałam już jeden lakier z tej serii Eveline Mini Max kupiony w Biedronce,taki nudziak ale byłam rozczarowana jego kryciem i tym jakie tworzy smugi.
Widać jakie są krzywe moje paznokcie,niestety
 paznokieć na palcu wskazującym uległ złamaniu kilka dni temu


Jeżeli chodzi o trwałośc to jest
ok.U mnie trzymał sie dwa dni,trzy dni ,jako bazy użyłam odżywki z Miss Spotry do rozdwajających się pazno
Wielkim plusem jest krycie(wystarcza już jedna grubsza warstwa,ale ja zawsze daje dwie ale cieniutkie )
i pędzelek-ja zawsze mam problemy ze znalezieniem lakieru którego pędzelek będzie odpowiedzni do kształtu mojego paznokcia,zawsze wyjeżdżam na skórki.

Co do schnięcia też nie mam zastrzeżeń ,wystarczy około 5 minut i można już wracać do codziennych obowiązków.

Plusikiem jest również opakowanie,proste,schudle i ta pojemność.Nie lubie lakierów a dużych pojemnościach.I tak nie zdąże je zużyć zanim się popsują.A te MiniMax mają 5 ml więc uważam ,ze jest to dobra pojemność w stosunku do ceny około 5 zł



A tak prezentuje się sam





Lakier dostałam w ramach testowania Eveline,za co bardzo dziękuje :) 




Pozdrawiam gorąco :*


A wy co sądzicie o MiniMax ? :)
Akcja Zapuszczamy włosy na lato -moje plany

Akcja Zapuszczamy włosy na lato -moje plany

Jak wiecie ,a może nie wiecie autorka bloga  http://czarnulahc.blogspot.com/ zorganizowała akcję:

Oczywiście ja biorę w niej udział trwa od 15.02 do 21.06 .

A to moje plany na najbliższe miesiące ,napiszę tylko o kosmetykach,które mogą w jaki kolwiek sposób przyspieszyć wzrost włosów,nie ma sensu pisać jakiej odżywki będe użwała na długośc-sama jeszcze tego nie wiem


MARZEC

-szampon Seboradin do włosów wypadających
-balsam Seboradin do włosów wypadających
-lotion Seboradin do włosów wypadających
-Tonik przeciw wypadaniu włosów
-olej Khadi 

KWIECIEŃ

-wcieranie ciepłego olejku rycynowego
-woda brzozowa
-jakaś maska lub odżywka z dodatkiem cynamonu na skalp
                                       -planuje stosować kuracje Seboradinem,ale nie wiem czy będę miała fundusze na nową kuracje

MAJ 

-wcieranie ciepłego olejku rycynowego
-wcierka z kozieradki
-jakaś maska lub odżywka z dodatkiem cynamonu na skalp


CZERWIEC 

olejek Sesa
maska Love to mix stymulująca wzrost
         wcierka z klącza tataraku
olejek do włosów Agafi-stymulujący wzrost




Zamierzam też regularnie masować skórę głowy,planuje robić 2 minutowy masaż ,dwa razy dziennie.

Tak jak widać,mam to mniej więcej rozplanowane,co i kiedy będę używała.Jest to taki oriantacyjny plan,zobaczymy jak będą zachowywać się moje włosy.

Pod koniec maja planuje zrobić ogromne zakupy :) Dlatego w czercu będę stosowała dużo nowych kosmetyków.Już nie mogę się doczekać.

Od kilku dni prowadzę również taką "akcję" sprawdzającą ile wydaje na kosmetyki,ubrania może jak zapiszę to  na papierze ,to bardziej będę się ograniczać.Moim celem jest zaoszczędzenie jak największej sumy pięniędzy do lata,by mieć na jakieś wakację.Od dzisiaj staram się kupować kosmetyki na wyprzedarzach,nie będę się katować i nie kupować wcale ,ale np. wczoraj udało mi sie upolować antyperspirant  Garniera za 4 zł , normalna cena to 12 więc już trochę zaoszczędziłam :) 

W ogóle poczyniłam dość pokaźne zakupy internetowe,ale to pokaże Wam dopiero z moimi prezentami urodzinowymi,co prawda mam je dopiero  25 marca,ale z powodu,że sama wybieram sobie prezenty i je zamawiam,przyjdą one do mnie trochę prędzej :)



A wy również walczycie o długość ?  



Pozdrawiam cieplutko :)
Rozmiar w dół---Eveline, Slim Extreme 4D, Intensywne serum redukujące tkankę tłuszczową

Rozmiar w dół---Eveline, Slim Extreme 4D, Intensywne serum redukujące tkankę tłuszczową

Mam nadzieje,że dobrze spędzacie weekend.Ja jestem już po porannym 40 mimutowym joggingu i lupeksowych łowach,udało mi się upolować mase ciuchów z Addidasa,spodenki,dresy,bluza i trzy koszulki do ćwiczeń nieznanych mi dotąd firm.

Dzisiaj zapraszam Was na recenzję balsamu ,który otrzymach w ramach testowania od Eveline.






 Co mówi producent:


Intensywne serum zwalcza odkładający się tłuszcz, zwłaszcza w obrębie brzucha. Innowacyjna technologia wyszczuplająca

A SizeDown gwarantuje intensywną redukcję podskórnej tkanki tłuszczowej, zwłaszcza w obrębie fałdów brzusznych, powodując szybką utratę centymetrów
w obwodzie ciała, rzeźbiąc wcięcie w talii i nadając sylwetce kształt klepsydry.
Efekt 4D:
- zmniejsza obwód brzucha o 1 rozmiar*,
- wyraźnie wyszczupla,
- zwalcza cellulit,
- działa do 48 godzin.
Nowatorska formuła bogata w zaawansowane składniki aktywne działające w synergii z kompleksem Intenslim wyraźnie zmniejsza obwód talii, optycznie wysmuklając sylwetkę.
BioHyaluron Slim Complex zawierający kwas hialuronowy intensywnie nawilża, wygładza i ujędrnia.
Roślinne komórki macierzyste – PhytoCellTec aktywizują osłabione i uśpione komórki macierzyste w skórze, przez co stymulują jej naturalną regenerację, co pozwala w naturalny sposób zwalczać cellulit.
Kompleks Lipocell-Slim wykazuje silne działanie wyszczuplające i modelujące sylwetkę.
Mleczko roślinne Chufa Milk EC, algi laminara i olejek z pestek winogron odżywiają i rewitalizują naskórek.



Cena:

około 20zł ale za 150 ml,nie wiem dlaczego na blogach i na wizażu jest napisane ,że opakowanie ma 250 ml


Moja opinia


Na blogu już przewineły się balsamy Eveline,bardzo je lubie za nawilżenie i napięcie skóry.nie oszukujmy się ,myśląc ,że jak posmarujemy się raz czy dwa razy dziennie balsamem to on sprawi ,że schudniemy.Sama byłam ostanio świadkiem ,jak dwie okolo 25-letnie kobiety,kupowały balsam wyszczuplający na którym pisano ,że po miesiącu zmniejszy się obwód naszego ciała,i jak słyszałam,że biorą odrazu 3 opakowania bo razem schudnie tam kilka centymetrów.No nie można być aż tak naiwnym.

Jednym z moim noworocznym postanowień było zgubienie paru kilogramów,więc staram się cztery-pięć razy w tygodniu ćwiczyć przez około półtorej godziny.W weekendy ćwiczę killera dwa razy dziennie i 15 minut jogi i zaczełam również biegać,a od poniedziałku do piątku ćwiczę turbo spalanie albo killera i do tego jakieś ćwiczenia Mel B.

Ale przejdzmy do recenzji balsamu Eveline.

Tak jak pisałam na początku ,balsam nie zredukuje nam tkanki tłuszczowej czy zmniejszy nasz rozmiar.Może on jedynie co pomóc nam w tym.I on to robi.

Skóra rzeczywiście jest napięta,bardziej jędrna i nawilżona.I co dla mnie najważniejsze jest to ,że nie powoduje wysypu chrostek-co często niestety się u mnie zdaża po używaniu balsamów i nie podrażnia skóry ,niestety u mnie czasami się to zdaża ,szczególnie po takich wyszczuplających balsamów,które mają chłodzić lub grzać nasze ciałko.

Jeżeli chodzi o działanie chłodzące,to nie jest one zbyt mocne.Po jakimś czasie czuć trochę mrowienie i chłód ,ale to jest delikatne uczucie.

Co do  obietnic producenta, to myśle ,że są one trochę zawyżone,żaden,ale to żaden balsam nie wyrzeźbi nam wcięcia w talii czy zmniejszy on nasz rozmiar.Ale zgadzam się,że odżywia on skórę,naprawdę jest mięciutka i to jest jedna z tych rzeczy za którą bardzo lubie balsamy Eveline.


Minusem jest wydajność.Balsam ma tylko 150 ml pojemności.Standardowe balsamy Eveline te wyszczuplające mają 250ml.To opakowanie starczyło mi na prawie  3 tygodnie oszczędnego smarowania raz dziennie.

Dla mnie dużym plusem jest to ,że Eveline,nie testuje swoich kosmetyków na zwierzętach.


W porównaniu do innych balsamów Eveline ,nie zauważyłam większej różnicy między nimi.


Czy kupie go ponownie ,raczej nie.Ja na balsamy te wyszczyplające Eveline kupuje zawsze na promocji w Rossmannie czy w Jaśminie.Ale na tego raczej się nie skuszę,ze względu na wydajność i na mniejszą pojemność w porównaniu do innych balsamów Eveline.Szczególnie ,że standarowa cena tych balsamów 250 ml wynosi chyba 15 z groszami a ten kosztuje 20-23 zł za 150ml.


A wy używacie takich balsamów,czy uważacie je za zbędne ?



Pozdrawiam cieplutko  :*

Nowości

Nowości

Dzisiaj zapraszam Was na moje nowości kosmetyczne,znowu trochę mi się nazbierało nowych kosmetyków,ale jestem dumna bo nie kupiłam żadnej nowej odżywki czy szamponu..



Przesyłka od kochanej Rudej Rudości,

Pamiętała o moim komentarzu jak to bardzo pragnę spróbować olejku Khadi i dlatego od wtorku cieszę się nim ! :) W paczuszce znałazłam jeszcze dwa opakowania odżywki Garniera  Olia .

Jeszcze raz bardzo Ci dziękuje :*






Zamówienie z DOZ

Czekałam do dzisiaj z tym postem,ponieważ dopiero kilka odebrałam moje zamówienie.

Skusiałam się na naftę,skrzyp, tonik i mydełko przeciwtrądzikowe -nie czytałam ich recenzji ,wziełam je ponieważ były chyba -50% albo i więcej bo pierwotna cena mydełka to 13 a ja zapłaciłam 4.
Zobaczymy jak się sprawdzi ,jak nie to oddam bratu,jego skóre nic nie jest w stanie podrażnić czy wysuszyć .



















A i oczywiście skusiłam na ziólka:skrzyp i pokrzywę.

A w  Lidlu kupiłam :




I to wszystko :) Staram się jak najbardziej ograniczać moje zakupy,aby trohę zaoszczędzić i zrobić wreszcie zamówienie z sklepie sportowym.

Staram się,staram i już poległam zlożyłam zamówienie na stronie tołpy i zamówiłam parę lakierów Color Alike,jeżeli jesteście zainteresowane to polecam przejrzeć oferte ich stonę bo aktualnie jest - 40% na wszystko !!!

Mogę się publicznie pochwalić,a co :) Jestem dzisiaj po pierwszym w moim życiu joggingu,spodobało mi się jutro przebiegnę jeszcze więcej :)


A wy co upolowaliście już w pierwszych dniach marca :)



Pozdrawiam gorąco :*


Lakierowy wtorek - Golden Rose Rich i Miyo

Lakierowy wtorek - Golden Rose Rich i Miyo

Dzsiaj chcialabym Was zaprosić na pirwszy post nowej serii "Lakierowy wtorek" od teraz zamierzam co wtorek dodawać posty o lakierach.Mam nadzieje ,że ta seria przypadnie Wam do gustu :)



Dzisiaj będzioe trochę o lakierach Golden Rose Rich i Miyo.

Kilka dni temu naszła mnie ochota na wzorki.I z połączenia tych dwóch lakierów otrzymałam to :


Jak widać moje paznokcie nie są w najlepszym stanie,ale przestawiałam meble w moim pokoju i źle to zniosły-

tu widać odprysk już po pierwszym dniu 









tak wygląda w słońcu






Jaeżeli chodzi o same lakiery to napewno ich więcej nie kupie:





Golden Rose Rich wytrzymuje u mnie jeden dzień ,nie ważne z bazą czy bez bazy z utwardzaczem czy też bez,zawsze jeden dzień :( A naczytałam się tyle pozytywnych opini na jego temat.

A jeżeli chodzi o Miyo to aby całkowicie pokrył on płytkę paznokcia patrzeba chyba z 10 warstw.Przy siedmiu warstwach i tak są prześwity i strzaszne smugi :(



Tą serie zaczynam dwa okropnymi bublami :( W następnych postach będzie lepiej :)




Znacie te lakiery ? Może u którejś z Was również nie sprawdził się Golden Rose Rich 


Pozdrawiam gorąco :*

Copyright © 2014 Vegan curly hair , Blogger