Rozczarowanie od Balei-krem do ciała
Dzisiaj będzie trochę o pielęgnacji mojego ciała. Jakiś czas
temu skusiłam się na balsam niemieckiej firmy Balea, po tylu zachwytach nie
mogłam sobie odmówić ,chociaż żałuje że nie miałam bezpośredniego dostępu do DM
,bo ceny są tam o wiele niższe niż w sklepach internetowych.
Krem do ciała zamknięty jest w ładnym opakowaniu-przypomina
mi ono opakowanie od olejku kokosowego Organique. Bardzo lubię takie słoiczki
,łatwo wydobyć produkt i mamy pewność że nic się nie zmarnuje tak jak to bywa w
przypadku produktów w tubkach kiedy musimy rozcinać opakowanie by wydobyć całą
zawartość.
Czytając opnie na wizażu miałam nadzieje że będzie miał on
zapach chociaż podobny do jagód tak jak jest to narysowane na opakowaniu to
niestety zapach to największy minus tego produkty. Nie mogłam go znieść ,to
jakby jagody napchane chemią, jak dla mnie to zapach nie ma nic wspólnego z
jagodami, dlatego tak się męczyłam z wyżywanie tego produkty i staram się go
zużyć jak najszybciej.
Co do nawilżanie to jest ok ,może nie zachwyca ale nie jest
to złe masło. Jednak ja wymagam od produkty do ciała jak największego
nawilżenia-póki co takie nawilżenie dała mi tylko oliwka do ciała.
Dosyć szybko się wchłania ,wystarczają około 4 minutki –tyle
co umycie zębów i nałożenie kremu do twarzy i już wtedy mogę spokojnie nakładać
piżamkę i nic się do mnie nie lepi-czego nienawidzę w produktach do ciała. . Konsystencja
jest leciutka, bardzo rzadka, ale nie wodnista. Smaruje się nim bardzo łatwo,
nie pozostawia tłustej warstwy.
Skład:
Aqua, -woda
Ethylhexyl Stearate,tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną,zapobiega wysychaniu kosmetyku
Myristyl Alcohol, preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną
Butylene Glycol, odpowidzialny za prawidłowe nawilżenie skóry i włosów
Glycerin,
Glyceryl Stearate,zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni,składnik umożliwiający powstanie emulsji
Parfum, zapach
Stearic Acid,składnik umożliwiający powstanie emulsji.
Palmitic Acid, składnik umożliwiający powstanie emulsji.
Phenoxyethanol, Substancja konserwująca,
Myristyl Myristate,Poprawia właściwości aplikacyjne kosmetyku, ułatwia rozsmarowywanie,Emolient tzw. tłusty
Tocopheryl Acetate,Przeciwutleniacz (antyoksydant), hamuje procesy starzenia się skóry
Simmondsia Chinensis Seed Oil,olej jojoba
Potassium Cetyl
Phosphate
emulgator anionowy
emulgator anionowy
Cera Microcristallina,zapobiega przed rozwarstwieniem się kosmetyku, przedłuża jego trwałość,Emolient
Caprylyl Glycol, zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni,zmiękcza i wygładza skórę
Dimethicone, Emolient tzw. suchy, niekomedogenny, tworzy na powierzchni skóry film, który ogranicza ucieczkę wody z naskórka
Sodium
Carbomer Zagęstnik stosowany w celu poprawienia konsystencji balsamu
Wydajność jest porządku, opakowanie ma 200 ml i starczyło mi
na około miesiąc, przy czym ja jestem dość regularna w zużywaniu tego masła a
szczególnie tego kiedy starałam się go jak najszybciej zużyć by nie męczyć się
przy tym zapachu dłużej. Cena za 200 ml to około 15 zł, co nie jest najniższą
ceną jak na balsam np. w porównaniu do Isany czy Alterry.
A wy co o nim sądzicie ? Gdyby tylko nie ten zapach to byłby
mój ulubieniec .
Buziaki :*
Szkoda że taki średniaczek z niego :/
OdpowiedzUsuńniestety zapach jest bardzo wazny :(szkoda ze sie nie sprawdził
OdpowiedzUsuńJa jestem rozczarowana suchym szamponem z Balea, niestety ma bardzo chemiczny zapach ;/
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kosmetyków Balei. Szkoda, że ten krem się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńZ tej firmy miałam tylko suchy szampon, posiadał taki specyficzny zapach... Dlatego nie polubiłam się z nim :)
OdpowiedzUsuńNajgorzej, jak jeden element może zepsuć cały efekt ;/
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach, coś czuję, że mi również się nie spodoba, to już kolejna mało przyjemna recenzja tego kosmetyku jaką czytam :/
OdpowiedzUsuń