Krem CC-lżejszy od podkładu ale czy lepszy ? -Eveline Magical CC
Od jakiś sześciu miesięcy stawiam głównie na kremy BB,a
dokładnie jeden czyli Misha,oczywiście używam jeszcze podkładów ale w celu
zużycia ich bo terminy ważności mnie ścigają.Kremy BB i CC decydowanie wole od
tradycyjnych podkładów przez ich bardziej lekką konsystencją i efektem bardziej
naturalnym niż po zwykłych drogeryjnych podkładach.W paczce od Eveline dostałam
do przetestowania krem CC rozświetlający.Choć sama mam cerę mieszaną to
produkty rozświetlające często mi towarzyszą ,nie lubię efektu płaskiego matu.
Od producenta:
Krem BB zamknięty jest w klasycznej tubce które pozwala
dozować odpowiednią ilość produktu .Ja mam kolor jasny i dla mnie jako
posiadaczki cery dosyć jasnej jest on
dla mnie odrobinę za ciemny-dla osób z porcelanową cerą będzie za ciemny ,u
mnie dobrze rozprowadzony nie odcina się od koloru szyi.
W dobrym stanie trzyma się około 5 godzin ,potem cera
zaczyna się błyszczeć-ja mam do tego dużą tendencje niestety .Co do krycia jest
dobre ,wiadomo nie kryje jak korektor, szczególnie że to tylko krem BB- taki
udawany nie oszukujmy się to raczej podkład zmieszany z kremem niż prawdziwy
krem BB który pielęgnuje naszą cerę.
Zdarza mu się podkreślać suche skórki-tak każdy produkt
nałożony na cerę-pielęgnacja to podstawa.
Nie tworzy efekty maski ,co dla mnie jest wielkim plusem,nałożony
na krem z filtrem też nie tworzy efektu ciasta,co zdarza mi się z tym kremem BB od Eveline w takim
niebieskim opakowaniu.
A wy co sądzicie o drogeryjnych kremach BB i CC?
Ja uciekam zjadać mój tort,to chyba jedyny plus obchodzenia kolejnych urodzin :)
Buziaki :*
100 lat!!!!! Tortu zazdroszcze:)
OdpowiedzUsuń