Krem Pharmaceris 10% kwasu migdałowego-walka o piękną cere
Jakiś czas temu ,dosyć dawno prawdę mówiąc skusiłam się na
krem z kwasem migdałowym. Niby już nie mam trądzikowej cery jednak czasem przez
pewien okres czasu nic mi nie wyskakuje a za kilka dni mnie wysypuje.
I wtedy czytając blogi i oglądając filmiki na YT wpadłam na krem od
Pharmaceris. Jeżeli będziecie chciały go kupić to radzę Wam żebyście zajrzały
najpierw do kilku aptek bo ja spotkałam się z dużą rozbieżnością cenową jeżeli
chodzi o ten krem.
Sam krem zamknięty jest w opakowaniu ,które zalicza się do
moich ulubionych czyli z pompeczką dzięki której mamy pewność że zużyjemy cały
produkt co do ostatniej kropelki. Co do opakowania również nie mam zastrzeżeń ładne,
proste-ja nie mam większych wymagań co do opakowań kosmetyków ,ważniejsze jest
działanie.
Konsystencja jest dobra nie za gęsta ,nie za rzadka .Dla
mnie idealna. Wystarczy mała ilość aby rozsmarować na twarzy. Co do wydajności
,czytałam że jest on bardzo wydajny zgadzam się jest wydajny ,ale miałam
bardziej wydajne kremy. Opakowanie starczyło mi na około dwa i pół miesiąca
stosowania.
Cena tak jak pisałam na początku,różnie bywa ,można go spotkać od 30zł do prawie 50 zł ,więc jest duża rozbieżność.
A teraz najważniejsze czyli działanie, szczerze mówiąc
bardzo się cieszę że od razu zdecydowałam się na stężenie 10 % kwasu migdałowego
,bo czuje że przy 5% stężeniu nie zauważyłabym efektów.
Nakładałam go niemalże codziennie wieczorem chociaż z małymi
przerwami kiedy nie byłam w domu i nie miałam go przy sobie. Szczerze mówiąc
nie zauważyłam fenomenalnych efektów po skończeniu całego opakowania. Nie można
powiedzieć że jest zły jest bardzo dobry.
Aqua -woda
Mandelic Acid- kwas migdałowy
Butylene
Glycol -humektant - zapobiega wysychaniu kosmetykuodpowidzialny za prawidłowe nawilżenie skóry i włosów,
Glycerin -gliceryna
Tromethamine-Nitrozamin(Prawie
wszystkie znane nitrozaminy są rakotwórcze. Są zabronione przy
produkcji kosmetyków, ale ich pochodne mogą wchodzić w reakcje z innymi
składnikami (zwłaszcza z organicznymi związkami halogenowymi), i
powodować, takie samo zagrożenie dla zdrowia źródłohttp://naturanazdrowie.blogspot.com/2011/01/lista-szkodliwych-substancji.html
Isohexadecane -tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega
nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie
działanie nawilżające), przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza
skórę i włosy
Dicaprylyl Ether -tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody
Cyclopentasiloxane-emolient,wpływa na właściwości aplikacyjne kosmetyków - zapewnia łatwiejszą aplikację i rozprowadzanie preparatu na skórze i włosach
Cetyl Alcohol -zwiększa lepkość kosmetyków,zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni
Sodium Polyacrylate-Emulgator polimerowy o właściwościach stabilizujących, zagęszczających i emulgujących
Cyclohexasiloxane-silikon lotny, ułatwia rozprowadzanie kosmetyku na skórze
Cetearyl Alcohol-alochol tłuszczowy ,wpływa na lepkość gotowego produktu i poprawia właściwości użytkowe
Xanthan Gum-zagęstnik, zwiększa lepkość preparatu
Methyl Glucose
Sesquistearate-działa nawilżająco, zmiękcza i wygładza skórę i włosy.
Ceteareth-20-
Substancja myjąca usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry i włosów
Silica Dimethyl Silylate-środek przeciwpieniący,emolient
Środek
przeciwpieniący / emolient / środek kontrolujący lepkość - See more at:
http://e-naturalna.pl/2010/05/substancje-anty-pianotworcze/#sthash.QyINQhUc.dpuf
Środek
przeciwpieniący / emolient / środek kontrolujący lepkość - See more at:
http://e-naturalna.pl/2010/05/substancje-anty-pianotworcze/#sthash.QyINQhUc.dpuf
Prunus Amygdalus
Dulcis (Sweet Almond) Seed Extract-ekstrakt z słodkich migdałów
Methylparaben -substancja konserwująca, która uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w czasie przechowywania produktu,Składnik dozwolony do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu.
Parfum-zapach
Co zauważyłam:
-mniejsza ilość
wągrów, zaskórników-to były jedne z moich największych zmor. Niestety
pomimo że robię regularnie maseczki i peelingi
wągry i zaskórniki są nadal choć o wiele większej ilości niż były
wcześniej. Jednak ja chce je zminimalizować do minimum i ten krem zbliża mnie
do celu.
-zmniejszenie
przebarwień-choć nie pozbyłam się ich do minimum to jednak są one po tej
kuracji z kwasem migdałowym o wiele mniej widoczne ,z czego się bardzo cieszę ,ponieważ
po nietrafionych kuracjom dermatologicznym zostały duże ślady po trądziku
-złagodzenie trądziku-tak
jak pisałam na początku od czasu do czasu wyskakują mi niespodzianki na twarzy.
I nadal tak jest choć już występują choć te wysypy są o wiele łagodniejsze niż
były wcześniej.Dla mnie wielkim plusem jest to że teraz wyskakują "łagodne" wypryski ,nie tak jak było wcześniej czyli ropne wulkany.
-uregulował wydzielanie sebum-cera o wiele mniej sie przetłuszcza,nie muszę już używać matujących pudrów by nie świecić się w trakcie dnia
Kończąc mogę szczerze polecić Wam ten krem,jak za 34 zł(ja go w takiej cenie dorwałam)jestem bardzo zadowolona.Pory,zaskórniki i przebarwienia zostały zmniejszone z czego bardzo się cieszę.
A wy co o nim sądzicie ? Może go miałyście i możecie się podzielić opinią o nim.
Buziaki :*
Skuszę się na niego jesienią :)
OdpowiedzUsuńlubię ten krem, choć wolę 5% - u mnie bez różnicy
OdpowiedzUsuńU mnie zupełnie się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńmam serum z 10% kwasu mingdałowegi i mi bardzo służy:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńMam w wersji 5% i jednak efekty są, wiadomo, każdy ma inną skórę, ale ja polecam
OdpowiedzUsuńMiałam go i u mnie efekty były dość przeciętne. Nie zaszkodził mojej cerze, ale też nie przyniósł jakichś specjalnych efektów. Myślę, że warto na niego zwrócić uwagę, ale po prostu nie u każdego się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńSporo dobrego słyszałam o tym kremie i sama nie wiem dlaczego jeszcze go nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuń