Kosmetyczni ulubieńcy miesiąca

Witam was w ten słoneczny,gorący dzień.Mam nadzieje że u was również pogoda dopisuje bo u mnie chyba jest ze 30 stopni :D wreszcie po tyle dniach deszczu w końcu słońca :D .

Wiem długo mnie nie było na blogu,ale musicie mnie zrozumieć czasami są takie sytuacje które zmieniają nasze żcie i inne rzeczy schodzą na dalszy plan,i tak sie stało i teraz.Ale już teraz wszystko jest dobrze a ja wracam na bloga pełna życia i energi :)

Ulubieńcy maja



Krem z filtrem Babydream 50

Kiedy postawiłam użwać Effeclar Duo zaczeam szukać kremu z filtrem,kiedy zobaczylam w Rossie przeceniony go z 15 na 4 nie mogłam sobie odmówić.A spisuje się znakomicie.Swietnie chroni przed słoncem,choć ja opalam się tak powoli że zawsze w lato i tak końce z delikatną opalenizną i ratuje się balsami brązującymi.


La Roche Posay Effeclar Duo +

Po tylu zachwytach w końcu zdecydowałam się na niego.?Cena 50 złoty za 40 ml to dość wysoka,ale ostatecznie mam go i ja.I muszę stwierdzić że jestem zacwycona,już myślałam że już nic nie pomoże moim przebarwieniom a tu takie zaskoczenie.Co prawda zmagam sie jeszcze z paroma nieprzyjacielami na twarzy,ale śmiało wychodzę na miasto bez makijażu :)


Fuss Wohl Krem do stóp z łoju jelenia

Na blogach spotkałam się z wielona recenzjami i zachęcona nimi skusiłam się na ten krem.Cena około 5 zł za opakowanie jest dla mnie jak najbardziej ok :) Świetnie nawilża,wygładza stoki,czego chcieć więcej,jeszcze za taką niską cenę.


Oliwka Babydream

Z związku prowadzonym przeze mnie projektem DENKO,znalazłam w szufladzie opakowanie oliwki.Muszę stwierdzić że jest cudowna,po żadnym balsami nie miałam tak mięciutkiej skóry.Po wieczornym prysznicy na lekko zwilżoną skórę nakładam niedużą ilość oliwki ,co prawda trzeba trochę poczekać aż wchłonie ale za to rano budzę się z niesamowitą skórę.A też dobrze sprawdza się nakładana na twarz,na wieczornym demakijażu nakładam odrobinę a rano skóra jest mięciutka i już co najważniejsze nie męczę się z suchymi skórkami :)




A jacy są Wasi ulubieńcy maja ? :)

Jutro na blogu spóźniona aktulizacja włosowa :)

Pozdrawiam cieplutko :*

7 komentarzy:

  1. Trochę szkoda, że nie ma zdjęcia tych produktów. Jeśli chodzi o oliwkę to się na nią czaję i chyba się skuszę :D Reszty niestety nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny jest ten krem z łojem jelenia:) Chyba też zacznę robić ulubieńców na swoim blogu!

    OdpowiedzUsuń
  3. W maju chyba najbardziej lubiłam biedronkowego micelka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie ciężko z ulubieńcami , z Twoich nic nie miałam ;)) .

    OdpowiedzUsuń
  5. Na oliwkę Babydream mam ogromną ochotę.
    Zamierzam ją kupić głównie ze względu na włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Krem z łojem też jest moim ulubieńcem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. oliwki używałam do włosów :) też się strasznie wolno opalałam :) praktycznie w ogóle :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Vegan curly hair , Blogger