Akcja Maliny :Październik miesiącem maseczek-kładziemy zółtko na twarz :)
Postanowiłam,że skoro napisałam o maseczce z białka to nie moge nienapisać o tym jak wykorzystuje żółto w pielęgnacji twarzy.
Czego potrzebujemy:
zółtka jajka
opcjonalnie jakiś pędzelek do nakładania-ja to zawsze robie palcami
Wykonanie
Tutaj nie ma co pisać poprostu nakładamy zółtko na twarz- ! uwaga może spywać ,dlatego ja to zawsze robie pod prysznicem.
Czekamy około 5-10 minut i zmywamy
To jest mój taki mały rytuał ,że przed prysznicem nakładam maseczkę białkową a potem z żółtka.
Skóra po takiej maseczce jest bardziej miękka i nawilżona.Zauważam też różnice w samym wyglądzie ,ma ujednolicony kolor.
Twarz naprawde lepiej wygląda.A zapomniałam wspomnieć taką maseczkę z żółtka nakładam również na szyje i dekold.
Te dwie maseczki z białka i zółtka to jest mój taki mały trik jak za mały koszt (jedno jajko kosztuje około 60 groszy) możemy poprawić stan naszej cery-naturalnie bez żadnych kosmerwantów,chemii i nie wiadomo czego jeszcze.
Znacie ją ? Jak miewa się wasza skóra ?
Pozdrawiam :)
Ehh.. jakoś mnie ta maseczka odpycha.. wolę gotową z saszetki ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś regularnie robiłam miksturę z żółtkiem, naftą kosmetyczną i sokiem z cytryny, ale na włosy. Na twarz nie próbowałam jajecznych maseczek i raczej się nie skuszę ;) Bez chemii wolę glinki i algi ;)
OdpowiedzUsuńCóż za pomysł , nie znam jej :P.
OdpowiedzUsuńnono oryginalnie, nie słyszałam wcześniej o takim zastosowaniu :D
OdpowiedzUsuń