Akcja hodujemy baby hair u Madame Raspberry



Wczoraj jak zobaczyłam post u madame raspberry z akcją hodowania baby hair u od razu wiedziałam że będę w niej uczestniczyła. Nie tylko z powodu chęci zagęszczenia włosów ale również  z chęci zahamowania wypadania włosów ,nie wiem czym jest ono spowodowane, nie zmieniałam diety, kosmetyków możliwe że sposobu choroby która mnie dopadła-między innymi aktualizacja włosowa będzie w pierwszych dniach grudnia ,bo obecnie nie mam siły nawet wstać a co dopiero nałożyć jakąś maseczkę i zrobić zdjęcia moim włosom.

Akcja trwa do końca lutego, więc jeżeli macie ochotę zagęścić swoje włosy a brakuje wam motywacji to serdecznie Was zapraszam. Mi samej brakuje dyscypliny bo wcierać regularnie wcierki czy pić ziółka, lecz świadomość że będę musiała zaprezentować efekty mnie dodatkowo motywuje.


Co zamierzam robić ? :

-Od dwóch tygodni pijam już regularnie skrzypopokrzywę, więc będę dalej popijała taką mieszankę
-Kończę wodę brzozową (niedługo będzie recenzja) więc teraz chyba kupie wcierkę Jantar
-Myślę też nad zaczęciem picia siemia lnianego z miodem-nie tylko ze względu na włosy ale również  na jego aspekty zdrowotne
-Mam jeszcze ¾ opakowania olejku musztardowego i rycynowego ,więc będę je zużywać, by móc kupić nowe olejki (strasznie kuszą mnie te z Alterry)
-W styczniu lub lutym kończy się termin ważności spiruliny której miałam używać na twarz, ale nie jestem wstanie znieść jej zapachu więc zużyje ją do włosów, mam nadzieje że się sprawdzi 


I to chyba tyle pewnie coś jeszcze będę używała ale to wszystko opowiem wam w poście podsumowującym


Zbliża się dzień darmowej dostawy ,macie już zrobioną listę zakupów ? Ja w tym roku nie zamierzam chyba robić żadnych zakupów, mam tyle zapasów, że hoho. Chociaż pewnie rozejrzę się za Jantarem w aptece internetowej ,może będzie tańszy niż w moim mieście.


Pozdrawiam cieplutko :*

5 komentarzy:

  1. życzę wielu maluszków na głowie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne plany :) Powodzenia!
    Ja na pewno skorzystam z dnia darmowej dostawy :)
    Obserwuję, zapraszam też do mnie ;-)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dobra sprawa takie postanowienie,ja ciagle nie mam czasu na taką pielegnacje;(
    Z darmowej dostawy chyba tez nie skorzystam bo takze u mnie teraz zapasów a zapasów;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Vegan curly hair , Blogger