Lakierowy wtorek-trochę spoźniony
Dzisiaj zapraszam Was na klejny,trzeci już post z serii "Lakierowy wtorek".
Dzisiaj będzie o dwóch produktach.Pierwszy z nich to brązowy lakier od Eveline Mini Max a drugi to top coat 3w1
To czego ja wymagam od top caotu to przedłużenie trwałości,może nabłyszczać ale głównie chodzi mi o trwałość.A niestety ten lakier to BUBEL.Aż ściąga lakier,próbowaam z różnymi lakierami,Lemax,Miss Spoty,Eveline,Rimmel,Miss Selene i przy każdym jest tak samo.Po kilku godzinach od nałożenia paznokcie wyglądają okropnie.Jedyny plus to taki ,że często odchodzi całymi płatami,więc już nie muszę używać zmywacza do paznokci.
Coś tam nabłyszcza ten lakier,ale za to jak skróca trwałość lakieru to mówie mu trzy razy nie!.
A sam lakier od Eveline,tak jak pisałam w poprzednim lakierowym wtorku to taki przeciętniak.Ładny kolor ,ale trzyma się sam około 2 dni.Ma wygodny pędzelek i to co ja lubie czyli małą pojemność,bo dla mnie zużycie kolorowego lakieru to wyczyn(wyjątkiem są brokatowe np. od GR bo one bardzo szybko sie kończą)Chociaż dla innych może być ona minusem,ale dla mnie to plus ,bo zanim zdąże zużyć lakier o większej pojemności to się zepsuje.
Plusem jest że lakier nie robi smug,co u mnie dosyć często się zdaża,krycie uważam że jest dobre ,wystarczą dwie warstwy do pełnego krycia.
A teraz czas na zdjęcia.
Dzisiaj będzie o dwóch produktach.Pierwszy z nich to brązowy lakier od Eveline Mini Max a drugi to top coat 3w1
To czego ja wymagam od top caotu to przedłużenie trwałości,może nabłyszczać ale głównie chodzi mi o trwałość.A niestety ten lakier to BUBEL.Aż ściąga lakier,próbowaam z różnymi lakierami,Lemax,Miss Spoty,Eveline,Rimmel,Miss Selene i przy każdym jest tak samo.Po kilku godzinach od nałożenia paznokcie wyglądają okropnie.Jedyny plus to taki ,że często odchodzi całymi płatami,więc już nie muszę używać zmywacza do paznokci.
Coś tam nabłyszcza ten lakier,ale za to jak skróca trwałość lakieru to mówie mu trzy razy nie!.
A sam lakier od Eveline,tak jak pisałam w poprzednim lakierowym wtorku to taki przeciętniak.Ładny kolor ,ale trzyma się sam około 2 dni.Ma wygodny pędzelek i to co ja lubie czyli małą pojemność,bo dla mnie zużycie kolorowego lakieru to wyczyn(wyjątkiem są brokatowe np. od GR bo one bardzo szybko sie kończą)Chociaż dla innych może być ona minusem,ale dla mnie to plus ,bo zanim zdąże zużyć lakier o większej pojemności to się zepsuje.
Plusem jest że lakier nie robi smug,co u mnie dosyć często się zdaża,krycie uważam że jest dobre ,wystarczą dwie warstwy do pełnego krycia.
A teraz czas na zdjęcia.
Lakier dostałam w ramach testowania Eveline,za co bardzo dziękuje :) Ten fakt nie wpłynął na moją opinie,piszę szczerze i liczę że na szczerość innych :)
Post miał się ukazać już wczoraj,ale nie wiem dlaczego tak się nie stało.Ustawiłam publikację na wtorek na rano,i coś chyba niezadziałało.
Pozdrawiam cieplutko :*
śliczny ten lakier
OdpowiedzUsuńLubię brązy :)
OdpowiedzUsuńKolor niezły :)
OdpowiedzUsuńTo że nie robi smug chyba mnie zachęciło do wypróbowania, bo często ma z tym problem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
http://varietyofpassion.blogspot.com/
Nie mój kolor :-) ale mam z tej serii czerwony i jest piękny :-)
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze ani jednego lakieru z tej serii-musze to zmienić, bo ten brąz jest świetny :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy już informowałam, ale zmieniłam adres i nazwę-już nie jestem ZłotąPigmejką tylko E., a mój blog jest obecnie pod adresem: http://nailsandmore2.blogspot.com/ :)
Dla mnie ciut za ciemny, wolę takie beżowe nudziaki:)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie jestem przekonania do niudziaków na paznokciach,jeden kupiłam ale to jest kompletny nie wypał :(
UsuńJaką odżywką myjesz włosy?
OdpowiedzUsuń