2 tygodnie rewolucji
Dzisiaj naszła chwila kiedy robie w moim życiu trochę rewolucji.Naszedł okres w którym chcę zmienić parę rzeczy,na razie będzie to 14 dni a jak będzie dalej zobaczymy :)
1.Po pierwsze przez 14 dni zero słodyczy.Nie ma i koniec.Ani drożdzóweczek ani batoników,żadnych cukierków,czekolad .NIC(nie wiem jak ja nwytrzymam :( :( )
2.Po drugie intensywne ćwiczenia.Codziennie będę ćwiczyła ,nie ma że mi się nie chcę ,ćwiczę i już.Dzisiejszy wieczór spędze nad szukaniem filmików z ćwiczeniami.Co najmniej 2 godziny dziennie ćwiczeń i godzinę hula hop.
3.Po trzecie 2 litry wody dziennie.Woda to podstawa :)
4.Po czwarte będę piła pokrzywę dwa razy dziennie,oj muszę się przygotować na wysyp,który zawsze towarzyszy mi na początku picia pokrzywy.
5.Po piąte przez dwa tygodnie będę nosiła związane włosy.Czy to w warkocz czy to w koka,będą związane. Może noszenie ich związanych coś zmieni ich w przetłuszczaniu.Ostatnio gdy nosiłam trzy dni pod rząd spięte w warkocz udało mi się nie myć włosów przez 3 dni-co dla mnie jest moim małym sukcesem :D
A wy jakie macie plany na następne dwa tygodnie ?
Trwacie w jakiś postanowieniach ?
Pozdrawiam cieplutko :*
Pokrzywę bardzo lubię pić ale nie zauważyłam po niej wysypu, bardziej inne rzecz tak na mnie działają ;/
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze występuje :(
UsuńChciałabym tak jak ty zacząć intensywnie ćwiczyć, muszę tylko znaleźć jakieś przyjemne ćwiczenia, Mel B mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Mel B :) Ja wcześniej cwiczyłam po 30 minut dziennie,ale zauważałam efektów,więc postanowiłam teraz albo nigdy i ćwicze po 2 godziny.Może to się wydaje duzo,ale kiedy włączam jakiś serial i ćwiczenia to szybko to zlatuje :)
UsuńDobry pomysł z takimi dwutygodniowymi deadline'ami! Dużo łatwiej wytrzymac w postanowieniu. Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńTo prawda,jak miałam jakieś cele na najbliższe miesiące,szybko traciłam zapał i nic z tego nie wychodziło :(
UsuńZwiązywanie włosów i ich nie macanie może dać bardzo dobre efekty w walce z przetłuszczającymi się włosami :)
OdpowiedzUsuńliczę na to :)
UsuńNie jem słodyczy od sierpnia i to była najlepsza decyzja w moim życiu ;-)
OdpowiedzUsuńOOOoo od sierpnia ?? .Ja bym w życiu tyle nie wytrzymała :)
Usuńwooow, ja kiedyś nie jadłam przez 5 miesięcy. Ale byłam ich taka spragniona, że nigdy więcej takich postanowień :D
Usuń