O rozchwytywanym płynie micelarnym Bebeauty

Witajcie :)

Mam nadzieje,że pogoda u Was dopisuje,u mnie albo upały w dzień a w nocy straszne burze albo przez cały dzień pada a w nocy spokojnie.

Dzisiaj miał być post -następna cześć  o punkcie rosy ale wzieło mnie jakoś na recenzje więc jutro dodam zaległy post.


Tym razem chciałabym was zaprosić na kilka słów ode mnie na temat sławnego płynu micelarnego  Głośno było w blogosferze na temat jego wycofania,nie wiem jak u was ale u mnie właśnie jakiś czas temu pojawił się po raz pierwszy i nawet nie możecie sobie wyobrazić jak się cieszyłam gdy ujrzałam go na półeczce w Biedronce.

Jestem posiadaczką dwóch buteleczek tego płynu micelarnego,pierwszy kupiłam sobie sama ,chciałam sprawdzić czy nie skończę z czerwoną,piekącą twarzą.Po pierwszym użyciu było ok,więc poprosiłam mamę o kupno następnego.

Nie przedłużając zapraszam was na recenzję:





Opis producenta

Delikatnie oczyszcza wrażliwą skórę twarzy oraz oczu z makijażu, także wodoodpornego oraz zanieczyszczeń. Pełni funkcję toniku, działa łagodząco i odświeżająco. Przywraca komfort czystej skóry bez pozostawiani ściągnięcia. Oczyszczające micele zapewniają skuteczność oczyszczania, duklanie usuwają makijaż i zanieczyszczenia nie naruszając bariery hydrolipidowej naskórka. Ekstrakt z malwy działa nawilżająco zmniejsza nadwrażliwość skóry. D-panthenol działa przeciwpodrażnieniowo.










Cena

niecałe 5 zł


Skład

 Aqua, Polyxamer 184, Disodium  Cocamphodiacetate, Propylene Glycol, Polysorbate 20, Panthenol Peat Extract, Malva Sylvestris Flower Extract, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Sodium Citrate, Citric Acid, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, Methylisothiazolinone.


Moja opinia:

Już jakiś czas temu chciałam przetestować ten płyn jak i inne żele z Biedronki,jak za taką cene i dostępność a do tego są produkowane przez Tołpe więc aż żal było nie spróbować.

I tu na początku mam pytanie do was czy może któraś z was dostała po tym płynie wysypu ?

Ja jestem na 95 % pewna,że to on jest powodem strasznego wysypu.

Tak więc na początku nie winiłam Bebeauty za wysyp,ale zdradziła go moja szyja i dekolt. A mianowicie,nie stosowałam,żadnego nowego kremu a na szyi i dekolcie mam okropne krostki ,jest ich dosłownie pełno.

Zawsze raz na jakiś czas wychodziły mi krostki na dekolcie ale to zawsze były pojedyncze małe raz na jakiś czas.A teraz-jest ich pełno,całe szczęście jestem opalona to tak tego nie widać.

Jeżeli chodzi o demakijaż tom nie również nie zachwycił.
Na co dzień używam korektora,eyelinera i tuszu .Po użyciu trzech wacików nadal widziałam resztki kreski i tuszu więc też mnie nie zachwycił
Jako tonik u mnie również się nie sprawdził,zostawiał uczucie takiej lepkości i tłustą warstwę-czego ja nie jestem wstanie znieść.

Tak więc resztę zużyje jakoś na demakijaż oczu ,będę omijać resztę twarzy aby historia się nie powtórzyła.

Nie wiem ostatnio chyba mam jakiegoś pecha do kosmetyków najpierw był szampon z PO a teraz płyn micelarny.

Trochę mi szkoda. Żałuje ,że u mnie się nie sprawdził,czytałam tyle świetnych recenzji a u mnie bubel.




PS.Chciałabym się was zapytać co sądzicie o zdjęciu jest lepsze niż poprzednie czy gorsze ?  Mam na myśli zaokrąglone brzegi itp.Trochę się bobawiłam w programie i nie wiem czy wam to się podoba i zostawić tak jak było przedtem zwykłe zgrane z aparatu i od razu na posta.



Pozdrawiam

43 komentarze:

  1. Jeszcze nie miałam tego płynu, choć przeczytałam tyle pozytywnych opinii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie tyle pozytywnych opini,jak go widziałam w
      Biedronce tak się ucieszyłam a tu takie rozczarowanie :(

      Usuń
  2. jest na niego wielki szał, ale na mojej skórze też nie było dużego wow, ot zwykły płyn micelarny, ale za taką cenę warto spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym aby u mnie był chociaż zwykłym płynem ale wysyp jaki spowodował ,że został moim bublem :(

      Usuń
  3. U mnie po jego użyciu na szczęście obyło się bez "niespodzianek" na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie zawsze się dzieją rzeczy niemożliwe :( Wszyscy go zachwalają a u mnie taki bubel

      Usuń
  4. ja nie używam go demakijażu oczu, stosuję jako tonik na twarz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie jako tonik w ogole się nie sprawdził,ta tłusta wartwa kompletnie go u mnie dyskwalifikuje

      Usuń
  5. Widziałam go dzisiaj u siebie w biedronie , ale mnie nie kusi. Mam pianke z organic therapy , która znakomicie sobie radzi z demakijażem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy wcześniej jej nie miałam,ale skoro znakomicie radzi sobie z demakijażem będę musiała ją kpić przy następnych zakupach

      Usuń
  6. U mnie spisuje sie dobrze. Za ta cene jestem najbardziej na tak. I lubie nim skore rano przemywac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jako tonik wogóle się nie sprawdza pozostawia straszną taką tłustą warstwę

      Usuń
  7. ja go uwielbiam :) wg mnie jest naprawdę super kosmetyk w dodatku w super cenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Cena naprawdę ma super,nie wiem dlaczego u mnie się nie sprawdził :( Miałam wielkie oczekiwania co do niego.

      Usuń
  8. Produkt jest moim ulubieńcem od dłuższego czasu, mam w zapasie kilka buteleczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio mam pecha do kosmetyków,wszystkie kultowe kosmetyki co sprawdzają się u innych u mnie okazują się bublem :(

      Usuń
  9. Ja go nigdy nie miałam, ale ja ogólnie jakoś nie przepadam za płynami micelarnymi, wolę mleczka i żele.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja będę musiała się rozejrzeć za jakiś mleczkiem

      Usuń
  10. Naczytałam się o nim sporo dobrego a tu widzę że nie zawsze się sprawdza.Jakoś nie miałam okazji go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma inną skórę,ale sądzę ,że warto go wypróbować za te niecałe 5 zł to aż żal nie próbować :)

      Usuń
  11. krostki? moze akurat jakis skladnik nie podpasowal Twojej cerze. ja natomiast bardzo bardzo lubie ten plyn i u mnie sprawuje sie bez zarzutu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie etgo się obawiam chociaż nie wiem jaki składnik mógł zaszkodzić mojej skorze bo skład ma całkiem dobry,no ale cóż będę dalej szukała mojego ideału

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. cieszę się,ja będę dalej poszukiwać mojego ideału :)

      Usuń
  13. ja go mam i nie dostałam żadnych wyprysków. ale wiadomo, każdy ma inną cerę, inną skórę i nie na każdego będzie działać tak samo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokładałam w nim ogromne nadzieje,ale dobrze że to tylko 5 zł byłabym o wiele bardziej zawiedziona gdybym zapłaciła za niego więcej.

      Usuń
  14. uwielbiam go, nic mi się po nim nie dzieje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie nie wiem ,dlaczego tak zereagowała moja skóra ,tyle opinii pozytywnych a u mnie tylko się nie spradził

      Usuń
  15. szkoda, że u Ciebie nie zadziałał
    ja jestem z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się ,że u Ciebie się sprawdził,moja cera jest bardzo kaprśna

      Usuń
  16. Ja go nigdy nie używałam. Miała kupić opakowanie jak było to całe zamieszanie, że znika z półek, ale się okazało, że sie spóźniłam. Jak widać nie ma czego żałować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam gdzieś na blogu,że ma być ponownie wprowadzony do sprzedaży,więc możesz spróbować.Tyle jest o nim pozytywnych opinii i kosztuje tylko 5 zł

      Usuń
  17. a ja wolę płyn miceralny z Netto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słyszałam o nim,ale u mnie na razie były tylko żele to twarzy

      Usuń
  18. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził i bardzo niedobrze, że powoduje wysyp. Był tani więc nie szkoda wyrzucić :) moja skóra ogólnie nie przepada za mleczkami i płynami micelarnymi, wolę delikatne żele do mycia twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja słyszałam o nim wiele dobrego, szkoda że się nie sprawdził :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ,to tylko przez te pozytywne opinie się na niego skusiłam a tu taka klapa :(

      Usuń
  20. Powiem CI,że też go swego czasu podejrzewałam o wysyp, jak go używałam.
    Poza tym to niestety uważam go za typową dobrze rozreklamowaną przez blogerki słabiznę.
    Ledwo ściąga makijaż i nie widzę w nim żadnego hitu.

    OdpowiedzUsuń
  21. u mnie się sprawdził, odbyło się bez wysypu.. ale też jakiegoś szału nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie niestety też spowodował wysyp choć nie jestem do końca pewna czy to w pełni jego zasługa. Jak wyglądały Twoje krostki?

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Vegan curly hair , Blogger