Krem Biolaven-wersja na dzień

Dzisiaj zapraszam Was na post o kremie do twarzy na dzień.O ile wieczorem możemy pozwolić sobie na bardziej tłuste kremu i olejki to  jednak rano kiedy się spieszymy potrzebujemy czegoś co szybko się wchłonie i będzie dobrze współgrać z naszym makijażem który nałożymy po kremie.Więc krem na dzień ma nie tylko nawilżyć naszą cerę i zabezpieczyć przed czynnikami zewnętrznymi ale także sprawić że nasz makijaż będzie się dobrze trzymał aż do momentu kiedy będziemy mogły go zmyć i postawić na naturalność.





Krem jest zamknięty w białej tubce ,bardzo lubię ta formę opakowania ponieważ jest ona bardziej higieniczną od słoiczka gdzie często przez brak szpatułki wkładamy nasze palce do opakowania ,przez co wprowadzamy tam wiele bakterii.

Dla mnie krem na dzień nie musi być aż tak nawilżający jak wersja na noc, jednak musi dobrze nawilżyć naszą cerę,zabezpieczyć ją przed czynnikami zewnętrznymi i sprawić że będzie się na mojej cerze dobrze trzymał makijaż.

O ile wersja na noc zauroczyła mnie i jest to według mnie najlepszy  krem jaki kiedykolwiek w życiu to wersja na dzień to dla mnie kompletna klapa ;/ Aż do tego stopnia że musiałam go zużywać na siłę i to już na szyje i na dekolt ,który niestety jest często pomijany przez nas a musimy pamiętać o jego pielęgnacji !! Nie używałam go na twarz z tego powodu że mnie okropnie zapychał :( Na mojej cerze pojawiło się wiele zaskórników i dużych ropnych krost po których zostały mi duże blizny :( 
Nawilżanie było bardzo słabe ,praktycznie żadne ,nie ma po porównywać go z wersją na noc.Nie zauważyłam jakiegoś  wygładzenia czy odżywienia,czasami miałam uczucie lepkiej skóry.

Problem zapychania który mnie dotknął obwiniam glicerynę która występuje w składzie kremu a której nie  było w wersji na noc
Aqua, Glycine Soja Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Sodium Stearate, Sucrose Cocoate, Glycerin, Urea, Xylitol, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Cetearyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Lavandula Angustifolia Oil, Parfum, Dehydroacetic Acid.
 Po za gliceryną skład jest dosyć podobny do wersji na noc mamy tu na drugim miejscu olej sojowy potem olej z pestek winogron a także mocznik ,olejek lawendowy.

Za 50 ml zapłacimy około 25 zł ,radzę poszukać w aptekach internetowych go ,często możemy go dostać taniej tam kosmetyki z Biolaven,Sylveco czy Vianek.

4 komentarze:

  1. Super się prezentuje :) Trochę drogi niestety :/ My bardziej stawiamy na produkty z firmy vianek, ale ten tez jest okej ;) Super recenzja :) Pozdrawiamy i ślemy buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj muszę na coś się skusić z firmy vianek .buziaki :)

      Usuń
  2. Nie spodziewałam się po firmie Biolaven braku odpowiedniego poziomu nawilżania. Przykro mi, że jest aż taką klapą :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety ta wersja mnie zawiodła ale krem na noc jest świetny :)

      Usuń

Copyright © 2014 Vegan curly hair , Blogger