Joanna Serum do końcówek Argan Oil

Mam nadzieje że chociaż u was pogoda dopisuje ponieważ u mnie na niebie  zbierają się burzowe chmury :(
Przychodzę do was dzisiaj z recenzją serum do końcówek Joanny,po internecie,YouTube krąży wiele opinii już nowej serii z olejem araganowym,jeżeli chcecie poznać moją to zapraszam....









Co mówi producent

Serum na końcówki włosów Argan Oil przeznaczone jest do włosów suchych i zniszczonych wymagających szczególnej pielęgnacji. Receptura serum zawiera niezwykle cenny we właściwości pielęgnujące olejek arganowy uzyskiwany z upraw ekologicznych i posiadający certyfikat Ecocert. 
Serum regeneruje nawet najbardziej zniszczone i przesuszone końcówki, redukuje łamliwość i wygładza włókna włosów przywracając im zdrowy połysk i miękkość. Dlatego jeśli marzysz o pięknych, mocnych i wyjątkowo zdrowych włosach nie musisz już wydawać fortuny, gdyż jeden z najbardziej cenionych w pielęgnacji składników jest już dostępny w nowej linii Joanna Argan Oil. Dzięki Serum Argan Oil dotychczasowa pielęgnacja włosów, będzie przyjemnością, która stanie się Twoim orientalnym rytuałem. 


Cena:

około 7 zł,czy to dużo sądzę ,że jak na takie efekty trochę tak,mam to serum około miesiące i niestety już zbliżam się do końca,a u mnie zawsze takie sera,zabezpieczacze starczają na minimum 2-3 miesiące. Jednak tragedii nie ma,7 zł to nie dużo ale ją również mam cieniutkie włosy wiec przy osobach z grubszymi,gęstszymi wydajność może być słabsza.

Dostępność

np.Jaśmin,nie widziałam go w Naturze i w Rossmannie 

Moja opinia:

Mam dosyć mieszane odczucia,z jednej strony pozytywne z drugiej negatywne.
Na pewno nie dociąża moich włosów wystarczająco,mam nadzieje ,ze wiecie o czym mówię.
Sama jego nazwa,pamiętam jak pani z drogerii Jaśmin go zachwalała mówiła ,że taki wspaniały bo zawiera olej arganowy no właśnie olej arganowy -nie znam się za bardzo na składach ale z tego co udało mi się zrozumieć to jest to serum silikonowe a zawartość tego oleju arganowego jest znikoma.
Niestety na minus zaliczam opakowanie,choć tubka pozwala wydobyć odpowiednią ilość kosmetyki to ta nakrętka tak trudno się otwiera już nie raz złamałam paznokieć :(
Po drugie nie spełnia obietnic producenta ,z resztą żaden kosmetyk nałożony na końcówki nie sprawi,że staną się one mocniejsze i zregenerowane,niestety zniszczone końcówki trzeba obciąć.
Jakie daje rezultaty ,dla mnie za słabe aby  kupić go ponownie,chyba ,że spotkam go o połowę tańszego,ponieważ tylko z połączeniu z maską tej samej serii(o której też będzie recenzją)daje efekty na ocenę dobra z dużym minusem ,bo jednak nakładane na całą długość włosów serum je niezbyt wygładzało.
Sądzę,że nie jest to kosmetyk dla włosów wymagających ,jeżeli ktoś potrzebuje tylko delikatnego wygładzenia to okej ,ale niestety u mnie nie dokończa się sprawdziło i jak tylko je skończę ,zacznę ożywać Biowaxa z witaminą A i E,może któraś już z was używała i może podzielić się spostrzeganiami ,czy lepiej je nakładać na suche czy wilgotne ?










Zobaczcie co sobie sprawiłam,22 zł za 500 ml znalazłam w aptece przy przychodni chirurgicznej,to się nazywa okazja ponieważ u mnie w mieście jej cena to 18,99 zł za  250 ml



















Przypominam o konkursie :) 

Jak uważacie ta czcionka jest lepsza niż ta co była w poprzednim poście ?


7 komentarzy:

  1. Mam to serum, i u mnie sprawdza się bardzo dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się ,że się sprawdza.Ja nie uważam go za bubla ale jednak jest dla mnie za słaby :(

      Usuń
  2. Ta czcionka jest idealna :).
    Ja z tej serii Joanny miałam jedynie maskę - nic specjalnego, przeciętniak. Na razie podziękuję szamponowi, odżywce, serum i odżywce w sprayu (dzisiaj widziałam ją w małej drogerii)


    Pozdrawiam,
    Marswi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie maska tez nie dawała jakiegoś fajnego efektu,ale dopiero gry przyszła mi chęć na robienie peelingów kawowych i gdy musiałam spiąć włosy a nałożyłam (na nie wcześniej tą maskę) a pod prysznicem miałam tylko czepek więc po około 5-10 minutach w pod gorącą wodą znaczy parą, dała u mnie fajne efety

      Usuń
  3. Nie miałam jeszcze tej Joanny, ale jakoś mnie nie kusi :)) Co do Biovaxa to rzeczywiście super okazja za tą pojemność ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jeszcze zastanawiam się nad tym eliksirem z Joaany
      Nie sądziłam ,że znajdę tak tanio tego nowego Biowaxa

      Usuń
  4. Ja widziałam to serum joaśki w małych drogeriach, ale raczej się nie skusze ze względu na mało zachęcający skłąd. Z tego samego też powodu nie kusi mnie nowy biovax :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Vegan curly hair , Blogger