Lumpeksowo
Nie było jeszcze na moim blogu takiego postu,tak mi się przynajmniej zdaje.
W każdym razie chciałabym was zaprosić na post nie poświęcony głównie kosmetykom,choć one też będą ale w małej ilości-jak na mnie :)
Nie wiem jak wy ,ja uwielbiam lumpeksy,za parę groszy można znaleźć prawdziwe skarby.Ostatnio moja mama za 10 zł kupiła skórzany krótki płaszczyk gdzie w kieszeni znalazłam 5 zł ,więc skórzana kurtka za 5 zł ,jak dla mnie to super.
Odkąd chodzę do lumpeksów tak często nie jeżdżę do centrum handlowego bo wiecie sam dojazd do najbliższego małego centrum to około 60 km,a jeżeli chce jechać do takiego większego centrum to w jedną stronę mam 80 km wiec w tą i z powrotem 160 km (a to jest już naprawdę dużo)
a wiecie jeżeli już jadę to wchodzę do każdego sklepu wiec spędzam tam z dojazdem cały dzień ,to jeszcze dochodzi koszt jedzenia,picia,a to jeszcze gdzieś po drodze się zatrzyma i coś na stacji kupi.
I wiecie taki wyjazd już mnie sporo kosztuje.
W każdym razie uważam ,że można chodzić do lumpeksów i być dobrze ubranym,ja nie uznaje się za jakąś znawczynie mody.Mogę zrozumieć ,że ktoś nie lubi lumpeksów i do nich nie chodzi ale nie rozumiem i nie zrozumiem nigdy ludzi którzy naśmiewają się z tych co chodzą do lumpeksów.
Nieźle się rozpisałam,przechodząc do rzeczy,oto moje łowy.
Cudowny,duży miś ,kupowałam go w lumpeksie gdzie sprzedaję się na wagę i wyszło ,że kosztuje około 70 zł ale pani była na tyle miła,że sprzedała mi go za jedynie 10 zł.
Możecie się śmiać ale ja lubię misie a tego nie mogłam sobie odmówić.
Balerinki z Pepco za 19,90 zł
Torebka z tego samego lumpeksu co miś,ważyła przeszło kilogram więc kosztowałaby około 30 zł ale ostatecznie kupiłam ją za 9 zł.Jedyne co to muszę gdzieś dokupić pasek,bo niestety nie miała go.
Pozdrawiam
Czasami w lumpeksach można upolować świetne i niepowtarzalne rzeczy:) super zakupy:)
OdpowiedzUsuńoj tak to moje ulubione miejsce zakupów :)
Usuńprzecudowny misiu! też uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńi śliczne i tanie balerinki ;)
zachecasz mnie bym zajrzała do Pepco
Tylko uważaj jak byś kupowała te balerinki ja nie zauważyłam i wziełam z odklejona podeszwą ale tak to są naprawdę fajnę :)
UsuńSuper zakupki! :)
OdpowiedzUsuńJa mam u siebie w mieście 2 potężne sh i można tam niezłe perełki upolować :)
OdpowiedzUsuńJa teraz w wakacje zawsze chodzę w poniedziałki od rana do moich kilku ulubionych i wtedy kupuje tylko te perełki,spodnie Levisa,bluzki z Addidasa a potem w piątek aby upolować jakieś bluzeczki,torebki,takie zwykłe.
Usuńkochana, ja też uwielbiam miśki:) ale mam ich zdecydowanie za dużo! sądzę, że widząc takiego też pewnie bym się skusiła :D
OdpowiedzUsuńJa też już zostawiłam sobie tylko te które są dla mnie ważne a resztę oddałam dla ośrodka specialnego dla dzieci.
Usuńpodoba mi sie torba i balerinki
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam tą torbę nie mogłam jej sobie odmówić :)
Usuńtorebka jest super, fajny łup :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie przepadam za balerinkami, ale Twoje wyglądają prześlicznie! A kolczyki mam bardzo podobne- tylko że zielone :)
OdpowiedzUsuńJa nie wyobrażam sobie życia bez balerinek ,chciaż uwielbiam szpilki i koturny w moim mieście nie ma za bardzo jak w nich chodzić,szczegolnie jak się mieszka na obrzeżach :)
Usuńśliczne balerinki, uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się spodobały,tylko trochę gorzej z wykonaniem :(
UsuńAle świetne balerinki :D
OdpowiedzUsuńFajowy misiek :D
Misiek bardzo mi się podoba ale balerinki niestety już mi się popsuły ,znaczy wkładka się tylko odkleiła :)
Usuńtorebka strasznie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMi też :)
UsuńFajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńnie ma nic lepszego niż udane zakupy
OdpowiedzUsuńJa kiedyś lumpeksów nie znosiłam... Ale ostatnio zaczynam je lubić. Poszłam raz z nudów i wygrzebałam cały stos genialnych markowych ubrań. Niektóre nawet były nieużywane, bo miały metki. I za każdą sztukę zapłaciłam 50 gr lub 1 zł (w przypadku sukienek). W wakacje sobie odpuściłam łowy, bo za wielkie tłumy w ciucholach, ale od września zamierzam znowu tam kupować. Zdobyłam naprawdę genialne ciuchy i torebki. Niektóre z takich drogich markowych sklepów, do których nigdy bym normalnie nawet nie weszła, bo nie stać mnie na zakupy w nich... ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Monika
Uwielbiam lumpeksy <3
OdpowiedzUsuńJa też,lumpeksy rządzą :)
UsuńBaleriny są genialne :)
OdpowiedzUsuńBalerin i torby zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto odwiedzam lumpeksy i często zdarza mi się upolować coś ładnego :)
oo ja lubię lumpeksy można się nieźle obłowić
OdpowiedzUsuń