Wishlista na 2015

Przepraszam za moją nieobecność na moim blogu jak i na waszych ale niestety moja sunia miała operacje usunięcia macicy,i tak wszystko szybko się działo,że ostatnią rzeczą o której myślałam to było pisanie o kosmetykach.

W każdym razie teraz zapraszam Was na zapoznanie się z moją wishlistą na rok 2015



 1.Lakiery Essie-Kuszą mnie już od dawna,teraz staram się pozużywać końcówki lakierów by zrobić miejsce na nowe 

2.Drożdże z bratkiem-Nie mogę się przekonać do picia drożdży,ich smak sprawia że nie mogę przełknąć,ale za to spróbuje tych tabletek.Dużo jest na rynku tabletek z drożdżami,te wpadły mi w oko przez obecność bratku w składzie ,a może wy macie jakieś sprawdzone ??

3.Olejek Sesa-Już w zeszłym roku miałam go kupić,lecz zawsze wpadał do koszyka inny kosmetyk,mam nadzieje że w tym roku uda mi się go kupić i przetestować go na mojej czuprynie,bo naczytałam się wiele pozytywnych recenzji o  nim.Mam nadzieje że mój nos zniesie jego intensywny zapach

4.Maska Biovax do włosów wypadających -Bardzo lubię maseczki Biovax,tą wersję miałam dwa lata temu i chętnie do niej teraz wrócę bo kiedyś bardzo dobrze poradziła sobie z wypadaniem moich włosów.



5.Odżywka Faith in Nature aloesowa-Naczytałam się o niej wiele dobrego,skład również jest zachęcający.Jeszcze ten aloes-moje włosy ostatnio bardzo polubiły odżywki z aloesem więc mam nadzieje że i ta odżywka się u mnie sprawdzi.A co najważniejsze jest to produkt nietestowany na zwierzętach

6.Drożdże-Tym razem jako dodatek do masek-chce zrobić taką "kuracje"  i dodawać drożdże do maseczki którą będę nakładała na skalp.

7.Olejek IHT9-Kolejny produkt ,który jest na mojej liście z powodu masy dobrych recenzji,cena nie jest tak wysoka jak w przypadku Khadi.Mam nadzieje że pozytywnie wpłynie na moje cebulki.

8.Olejek łopianowy -Używałam kiedyś olejku łopianowego ale od Green Pharmacy jednak on nie sprawdził się dobrze na moich włosach,może w przypadku olejku tej firm będzie inaczej




A wy co planujecie kupić w 2015 ? :)



Pozdrawiam cieplutko :*

16 komentarzy:

  1. Lakiery z Essie też chętnie bym wypróbowała, wiele dobrego o nich słyszałam, a nie miałam jeszcze żadnego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja tegoroczna Wishlista się tworzy:) Ale jakiś Essiak na pewno wpadnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam tabletki z samym bratkiem i byłam zadowolona, niestety mnie po drożdżach w każdej postaci
    brzuch boli, więc może się kiedyś też skuszę na ten suplement :)
    Z tej serii z Biovaxa mam odżywkę BB, z tym że jej się nie używa na skalp, a od połowy po końce, więc nie mogę stwierdzić jakiegokolwiek działania przeciw wypadaniu :)
    Ja znaczną część swojej chciejlisty na 2015r. już zrealizowałam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Na olejek łopianowy też mam chęć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawa lista, życzę szybkiej realizacji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo olej IHT9! Też bym go chciała :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam faith in nature aloesową - świetna, moja skóra głowy ją uwielbia, pięknie nawilża :)
    Na długość wzbogacałam kapką oleju - wtedy było idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem ciekawa tej odżywki z aloesem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja swoją jeszcze tworzę... Zbieram i zbieram co bym chciała mieć :P Ciekawe zachciewajki masz :)
    Zapraszam też do mnie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. sesy używałam i jak dla mnie pachniał super :D ale nic nie zdziałał. olej z korzenia łopianu mam właśnie taki, ale brakuje mi regularności w jego stosowaniu ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Na Essie i ja mam chęć i to wielką!

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny Blog :) Ciekawy dla oka , miło się tu czas spędza :) Zdecydowanie zostaję na dłużej :) a w wolnej chwili zapraszam do siebie :) Pozdrawiam Serdecznie ;) Oby tak dalej ;)

    http://blogowszystkimevi.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja planuję zakupić kilka kolorków Vinylux , bo są naprawdę niezastąpione. Chcę mieć taką małą kolekcję:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też planuję wrócić do maski Biovax do włosów słabych, bo spisywała się bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Vegan curly hair , Blogger